Piast - Pogoń. Mandrysz przewiduje remis, ale z golami [relacja LIVE]

Marcin Dworzyński
[email protected]

Zapraszamy na relację LIVE z meczu Piast Gliwice - Pogoń Szczecin. Początek o godzinie 18.

Stream videos at Ustream

Związany zarówno z Pogonią Szczecin jak i gliwickim Piastem, czyli zespołami, które rozpoczną dzisiaj trzecią kolejkę ekstraklasy (początek spotkania o godz. 18). Piotr

Mandrysz, były piłkarz, a później trener Pogoni. Co u niego słychać?

– Szczecińscy kibice interesujący się piłką, wiedzą co u mnie słychać – nieco ironicznie zaczął rozmowę Mandrysz, który później bardziej się otworzył.

Szczeciński sentyment
W dzisiejszym spotkaniu na murawie dojdzie do starcia dwóch beniaminków. Ich dobre wyniki z ubiegłego roku przyczyniły się do tego, że Mandrysz wraz ze swoim GKS Tychy, z którym awansował do I ligi, nie spotka ich na swojej drodze.

– Prowadzę klub, który nie ma mocarstwowych ambicji. To nie ten poziom, co oba zespoły. W obu pracowałem i do obu czuję sentyment – mówi Mandrysz, który w Pogoni z przerwami pracował przez 7,5 roku.

– Czas spędzony w Szczecinie nakazuje mieć większy sentyment do tego miasta, ale nie ukrywam, że Piast z którym osiągnąłem dobry wynik (awans do ekstraklasy dop. red.) też jest mi bliski – mówi nasz rozmówca. Pogoń w ostatniej kolejce uległa na własnym boisku Lechii Gdańsk 0:2. Piast na razie bez punktów, dwukrotnie przegrał 1:2. Mimo tego, spotkanie będzie...

– Ciekawe – przekonuje były trener obu zespołów. – Atutem gliwiczan jest nowoczesny stadion, jakiego na Śląsku jeszcze nie było. Jestem przekonany, że zapełni się kibicami (na inaugurację sezonu pojawiło się 6132 dop. red.). Pogoń tam jeszcze nie grała. Siły są wyrównane.

O wyniku może zadecydować dyspozycja dnia. Ze względu na potencjał i miejsce rozgrywania spotkania nie widzę faworyta. Z przyjemnością zobaczę ten mecz. Przewiduję remis, oczywiście bramkowy – wyjaśnia trener.

Za kadencji Mandrysza do Szczecina trafiło pięciu zawodników, chociaż trener wymienił tylko trzy nazwiska, pomijając Prędotę i Bojarskiego.

– To były transfery, które pomogły nam uzyskać awans do I ligi – ocenia trener. – Petasz i Nowak byli głównymi postaciami zespołu. Problemy ze zdrowiem miał Szczyrba, który z tego powodu nie potrafił zaaklimatyzować się w drużynie.

Frączczak niewinny
Mandrysz oglądał oba występy Pogoni w ekstraklasie. Dostrzega problem jakim w zespole Portowców jest lewa obrona. Czy zna receptę na szczecińską bolączkę?

– W klubie wiedzą, jak sobie z tym poradzić. Na pewno zrobią to lepiej, niż ja, oddalony o 700 km – mówi trener tyszan. – Trudno, żeby Frączczak czuł się dobrze na tej pozycji, skoro jego atutem jest gra w ofensywie. Nie powinno obwiniać się go o słabszą dyspozycję – przekonuje Mandrysz. Poprosiliśmy trenera o prognozę, w których rejonach tabeli na koniec rundy jesiennej będziemy szukać oba zespoły.

– Pogoń i Piast to drużyny, które stać na zajęcie miejsca w środku tabeli, co z pewnością usatysfakcjonuje kibiców obu drużyn – odpowiada Mandrysz, który na koniec korzystając z okazji pragnie bardzo pozdrowić, jak mówi, tych prawdziwych kibiców szczecińskiej Pogoni.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook