Kilka dni temu zadzwoniła do nas pani Zofia Wiśniewska, mieszkanka bloku przy ul. Jasnej. Nasza Czytelniczka skarżyła się, że koło jej klatki oraz wokół stawu Rubinowego nikt nie wywiózł skoszonej trawy.
- Już ponad dwa tygodnie ta trawa tak leży – mówi wskazując na trawnik Zofia Wiśniewska. – Po skoszeniu nikt jej nie wywiózł, w niektórych miejscach jest nawet nie zgrabiona.
Rzeczywiście, na trawnikach w pobliżu stawu Rubinowego jest pełno gnijącej, nieskoszonej trawy. Najgorzej wygląda teren koło placu zabaw przy ul. Jasnej.
- Dzieci zaczynają ją rozrzucać – mówi pani Zofia. – Wszędzie jest potem brudno.
W sprawie zaniedbanych trawników zwróciliśmy się do Zakładu Usług Komunalnych, który ma za zadanie dbać o czystość na tym terenie.
- Rzeczywiście, trawa ta już dawno powinna być wywieziona – mówi Małgorzata Drzewiecka z wydziału zieleni ZUK. – Niestety w tym przypadku wykonawca o to nie zadbał. Jest to jednak jedyny teren, gdzie jest nieposprzątane. Na Prawobrzeżu dbamy o czystość na ponad 40 hektarach zieleni i wszędzie, gdzie pracują nasi wykonawcy jest czysto.
Według Drzewieckiej, przyczyną nie wywiezienia trawy była pogoda.
- Deszcz uniemożliwił dokończenie pracy – mówi. – Potem wykonawca został skierowany do innej i zapomniał o tym.
Małgorzata Drzewiecka zapewniła nas, że dołoży wszelki starań, aby trawniki przy stawie Rubinowym zostały jak najszybciej wysprzątane.
- We wtorek pracownicy zrobią z tym porządek – powiedziała.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?