W piątek w urzędzie miasta dyskutowano na temat powstania w Szczecinie Regionalnego Ośrodka Leczenia Niepłodności. W ramach działania ośrodka możliwe byłoby m.in. finansowanie leczenia metodą in vitro.
W spotkaniu, które zorganizowano z inicjatywy prezydenta, uczestniczyli Maria Ilnicka-Mądry, doradca prezydenta Szczecina ds. społecznych, Anna Mieczkowska, członek zarządu Województwa Zachodniopomorskiego, Mariola Cieśla, dyrektor Wydziału Zdrowia Publicznego ZUW oraz rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, prof. dr hab. n. med. Bogusław Machaliński.
- Ośrodek działałby w ramach ogłoszonego niedawno Narodowego Programu Prokreacyjnego - informuje Łukasz Kolasa z urzędu miasta. - Jak powiedział podczas spotkania Piotr Krzystek, celem nadrzędnym miasta jest pomoc parom, które starają się o dzieci. Miasto jest gotowe zaangażować się finansowo w projekt powołania placówki, która zajmie się kompleksową diagnostyką oraz leczeniem problemów bezpłodności. Prezydent nie wyklucza wsparcia żadnej z metod walki z bezpłodnością, która jest potwierdzona naukowo i medycznie bezpieczna.
W pierwszej kolejności dofinansowanie miasta miałoby dotyczyć metod, które nie będą wprost finansowane w ramach Narodowego Programu Prokreacyjnego. Pomoc oferowana przez ośrodek poszerzyłaby zatem zakres całego programu przygotowywanego przez Ministerstwo Zdrowia.
- Ośrodek docelowo miałby powstać przy Pomorskim Uniwersytecie Medycznym, prawdopodobnie przy szpitalu przy Unii Lubelskiej - dodaje Kolasa. - Data rozpoczęcia działalności jest dziś trudna do określenia. Dużą pracę w kwestiach organizacyjnych ma teraz przed sobą PUM.
- Problem niepłodności w województwie zachodniopomorskim jest większy w porównaniu do średniej krajowej, co istotnie przekłada się na spadek liczby urodzeń - podaje prezydent Piotr Krzystek. - Rozwiązanie obecnej sytuacji wymaga zaangażowania wszystkich stron odpowiedzialnych za politykę społeczną w województwie, przy wsparciu strony rządowej.
Pierwszym miastem w Polsce, które wprowadziło program dofinansowania zabiegów in vitro była Częstochowa. Program powstał tam w 2012 roku. Obecnie trwa tam jego druga edycja. W tym roku na program Częstochowa wydaje 160 tys. zł, korzystają z niego 32 pary.
- Na razie wiemy już o 10 ciążach, w tym jednej bliźniaczej - na ok. 20 przeprowadzonych do tej pory procedur - podaje Włodzimierz Tutaj, rzecznik UM Częstochowy.
Zobacz także: Projekt ustawy o in vitro skierowany do dalszych prac. B. Arłukowicz: PiS nie widzi problemu niepłodności
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
