Ofiar Oświęcimia: Łatają nawierzchnię, która zaraz znów będzie dziurawa

Marek Jaszczyński
[email protected] – Chciałbym pokazać jak nasze miasto „naprawia” szczecińskie ulice. To jest kpina – mówi Wojciech Bas, który skontaktował się redakcją. – Ekipa ze Strabagu naprawiała w jeden dzień jezdnię. Już na drugi dzień nawierzchnia jest w jeszcze gorszym stanie niż była przed naprawą! Mało tego, od kilkunastu miesięcy, ulica ofiar Oświęcimia się rozpada. Jest tam coraz więcej nowych dziur, a te co były stale się powiększają. A wszystko przez przejazd ciężkich pojazdów, które uczestniczyły w budowie „Tarasów Manhattanu”. Kto ponosi za to odpowiedzialność? Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego wyjaśnia, że nawierzchnia została zabezpieczona masą na zimo, czyli bez cięcia i kłucia.

– W przyszłym tygodniu na skrzyżowaniu, o którym mowa w liście Czytelnika i na ul. Ofiar Oświęcimia przeprowadzone zostaną prace docelowe tj. ubytki zostaną usunięte masą na gorąco – wyjaśnia Marta Kwiecień - Zwierzyńska, rzecznik ZDiTM.

Przypominamy, że w przypadku uszkodzenia samochodu w wyniku złego stanu technicznego drogi można starać się o odszkodowanie.

– Wskazane jest wezwać na miejsce zdarzenia policję, która sporządzi stosowną notatkę z określeniem przyczyn i okoliczności – tłumaczy Marta Kwiecień - Zwierzyńska. – Jeżeli z jakiś przyczyn obecność policji nie jest możliwa, wtedy warto mieć świadków, którzy potwierdzą, że faktycznie pojazd został uszkodzony w takich okolicznościach. Najlepiej, gdyby świadkowie nie byli pasażerami uszkodzonego auta, lecz osobami postronnymi, którym nie będzie można zarzucić żadnego interesu przy składaniu oświadczenia potwierdzającego zdarzenie.

Dobrze jest też zdokumentować zdarzenie i jego skutki robiąc fotografię, choćby telefonem komórkowym. Następnie należy się zgłosić do ZDiTM i w Biurze Obsługi Interesantów złożyć stosowny wniosek o odszkodowanie. We wniosku należy podać:

- datę zdarzenia,
- miejsce zdarzenia,
- swój numer telefonu,
- ewentualnie dołączyć szkic sytuacyjny z zaznaczeniem kierunku ruchu,
- numer najbliższej posesji, ewentualnie odległość od skrzyżowania dmiejsce uszkodzenia nawierzchni.

Następnie strona zostanie poinformowana, bądź przez ZDiTM, bądź przez ubezpieczyciela o zarejestrowaniu szkody i wówczas przedstawiciel ubezpieczyciela umówi się na oględziny pojazdu.

Podczas oględzin samochodu zostanie sporządzony protokół szkody. Wówczas poszkodowany może już dokonać naprawy pojazdu. Ubezpieczyciel ustala wysokość odszkodowania i wypłaca odszkodowanie.

W roku 2012 roku do ZDiTM wpłynęło 186 roszczeń z tytułu uszkodzenia pojazdów na ubytkach w jezdni, z czego 80 procent uznano za zasadne.

Gdzie zgłaszać uszkodzenia w jezdni? Ubytki można zgłaszać do Działu Utrzymania Pasa Drogowego – tel. 91 48 00 430, 91 48 00 433 i 91 48 00 474. Informacje można również przekazywać na adres e-mail [email protected]

Policja tak szybko nie przyjedzie – Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość – mówi starszy aspirant Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

– W pierwszej kolejności policjanci jadą do zdarzeń drogowych, a więc wypadków i kolizji. Dlatego ubezpieczyciel powinien dopuścić jako uzasadnienie wypłaty odszkodowania wykonanie zdjęcia, czy relację świadków zdarzenia. Ale faktycznie mamy dużo takich zgłoszeń.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook