O sprawie mieszkańcy dowiedzieli się ze zgniecionych karteczek, które ktoś włożył pod wycieraczki aut: „Uprzejmie proszę o przepaRkowanie pojazdu ze względu na powstający w tym miejscu parking strzeżony”.
W poprzedni weekend pracownicy WAM zaczęli wbijać słupki i grodzić swój teren. Mieszkańcy nie mogli w to uwierzyć. – Przecież wszyscy tutaj parkowaliśmy – mówi Marek Klemczak. – Teraz likwidują garaże, tym bardziej potrzeba takich miejsc, a oni je zabrali. Nikt nie zapytał nas o zdanie, nikt z nami nie porozmawiał.
Przecież tak nie można. WAM zorganizował przetarg na dzierżawę tego terenu. Przecież my jako wspólnota mieszkańców też moglibyśmy w nim wystartować. Powiedzieli, że nie mieli żadnego obowiązku informować nas o tym.
O strzeżonym parkingu nie wiedzieli również członkowie wspólnoty mieszkaniowej „Szafera 78-82”.
– Nic nie wiedziałem o tych zmianach – przyznaje Edward Boesche, członek zarządu wspólnoty. – Najgorsze, że zostaliśmy pozbawieni drogi ewakuacyjnej. Teraz nie dojedzie do nas ani straż pożarna, ani karetka pogotowia. W razie przeprowadzki nie wiem, jak będziemy przenosić meble. Kiedy poszliśmy do WAM powiedzieli, że to ich teren i mogą robić z nim co chcą nie pytając nikogo o zdanie. Czujemy się „wyrolowani”.
Dojazd nie jest jedynym problemem. Mieszkańcy mają teraz ograniczoną możliwość dojścia do przystanku autobusowego. Muszą przeciskać się między krzakami i przechodzić przez trawnik.
Okoliczni mieszkańcy bloków solidaryzują się z lokatorami bloku Szafera 78-82. Teren, na którym powstaje parking należy doWojskowej Agencji Mieszkaniowej, ale teren obok to już Szczecińska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
– Dajemy im tydzień na zdemontowanie ogrodzenia – mówi Andrzej Miłkowski ze Szczecińskiej Spółdzielnie Mieszkaniowej. – Inaczej my ogrodzimy nasz parking, wtedy auta nie będą mogły dojechać do parkingu strzeżonego. Dlaczego przez nasz teren mają przejeżdżać samochody na strzeżony parking, dlaczego członkowie SSM mają za to płacić?
Wojskowa Agencja Mieszkaniowa ustąpić nie chce. Twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
– Właściciel ma prawo robić ze swoją własnością wszystko, oczywiście w granicach prawa – mówi Leszek Szydłowski, dyrektor oddziału regionalnego Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Szczecinie. – Ogłosiliśmy przetarg na dzierżawę terenu w gazetach i na naszej stornie internetowej. Każdy mógł przystąpić do przetargu. Rozumiem mieszkańców, bo wcześniej parkowali za darmo. Teraz dzierżawca zapewne ustali opłatę za postój.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?