Odbuduje kapliczkę

Miesiąc temu jeden z naszych Czytelników poprosił nas o pomoc w odnalezieniu fundatorów starej kapliczki. Tomasz Bronowski od 7 lat mieszka na os. Bukowym. Jest emerytowanym leśnikiem, dlatego dużo czasu spędza w Puszczy Bukowej. Kilka lat temu w trakcie jednego ze spacerów pan Tomasz odnalazł na szlaku kapliczkę.

- Była niewielka i drewniana – opowiada. – Ktoś zawiesił ją na sznurku na drzewie. W środku była Maryja.

Pan Tomasz często odwiedzał kapliczkę. Po jakimś czasie zaczął się nią opiekować. Często przy kapliczce znajdował zapalone znicze, sam także zostawiał przy niej lampki. Niestety kilka miesięcy temu ktoś zniszczył kapliczkę i ukradł Maryjkę. Wtedy pan Tomasz kupił nową. Jednak ta także nie postała długo. Znowu ktoś ją zabrał. Wtedy zamiast figurki w kapliczce pan Tomasz wstawił obrazek Matki Boskiej. Niestety i to komuś się nie spodobało. Kapliczka została spalona. Pan Tomasz bardzo się tym zmartwił.

- Nie wiem, dlaczego ktoś to zrobił – mówi pan Tomasz. – Przecież ona nikomu nie przeszkadzała. Kontaktowałem się nawet z nadleśnictwem, żeby się dowiedzieć, kto jest jej fundatorem i czy kapliczka może stać w tym miejscu.

Urzędnicy nadleśnictwa odpowiedzieli, że kapliczka im nie przeszkadza, ale nie mieli pojęcia, kto i kiedy ją zbudował.

Pan Tomasz poprosił nas o pomoc w odnalezieniu fundatorów. Po naszej publikacji do redakcji zadzwoniła Maria Werenczuk z Podjuch. Nasza Czytelniczka zaproponowała, że może sfinansować odbudowę kapliczki.

- Po przeczytaniu artykułu postanowiłam jakoś pomóc – mówi pani Maria. – Nie znam fundatorów kapliczki, ale mogę pomóc finansowo w jej odbudowie.

Numer telefonu do Marii Werenczuk przekazaliśmy panu Tomaszowi.

- Bardzo się cieszę, że ta pani chce pomóc – mówi pan Tomasz. – Skontaktuję się z nadleśnictwem i poproszę, aby wykonali drewnianą konstrukcję kapliczki a my zajmiemy się jej wyposażeniem.

Dzięki naszej Czytelniczce najpóźniej za miesiąc w Puszczy Bukowej stanie nowe kapliczka.