MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa szczecińska marka. Koszulki i plakaty, które mają motywować, inspirować i bawić

Redakcja MM
Redakcja MM
TypeDreamers to młoda szczecińska marka założona przez dwójkę przyjaciół, Karolinę Gumienną i Mariusza Kowalczyka. Oferuje koszulki i plakaty, które mają motywować, inspirować i bawić.

Barbara Hortyńska
[email protected]

- Gdy byłam mała, potrafiłam przebierać się kilka razy dziennie, doprowadzając mamę na skraj rozpaczy - mówi. - Przez ubiór można pokazać swój stosunek do świata i wyrazić osobowość - wyjaśnia.

Bardzo lubi śledzić trendy. Jest wielką fanką kultury wizualnej. W projektowaniu ceni prostotę i jasność przekazu, jak również poczucie humoru.

- Szanuję inteligencję odbiorców moich plakatów - zapewnia. - Lubię zachęcać do myślenia. Unikać banalnych rozwiązań. Takie podejście wyniosłam z pracowni plakatu prowadzonej przez wspaniałego profesora, Eugeniusza Skorwidera.

Jaki jest cel TypeDreamers?

- Chcemy uświadomić ludziom, że świat w którym żyją, zależy tylko od nich - wyjaśnia Mariusz. - Warto dążyć do realizacji swoich marzeń, bo mogą się spełnić. Wystarczy tylko odpowiednio do tego podejść.

Literki moja miłość

Karolina skończyła studia na dwóch wydziałach Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Większość czasu zajmuje jej projektowanie. Spełnia się również w roli dziennikarki. Pisze o wydarzeniach kulturalnych. Ma na koncie dużo publikacji. Bardzo lubi książki.

- Czytam wszystko, co wpadnie mi w ręce - mówi. - Od ulotki, poprzez encyklopedie i słowniki, aż po literaturę piękną. Uwielbiam literki - śmieje się.

Rysuje od zawsze, jednak o tym, że swoją przyszłość zawodową zwiąże z grafiką, przekonała się dosyć późno. Przez długi czas w jej życiu ważniejsza była muzyka. Ukończyła z wyróżnieniem klasę fortepianu w Państwowej Szkole Muzycznej I. stopnia w Stargardzie Szczecińskim, uczyła się śpiewu w szczecińskiej Szkole Muzyki Rozrywkowej. Talent plastyczny musiał poczekać do momentu, w którym zdała na kognitywistykę (nauka o poznaniu) na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

- Nie potrafiłam się tam odnaleźć - mówi. - Czułam, że muszę coś zmienić. Pomyślałam sobie: a gdyby tak spróbować swoich sił w sztuce?

Rodzice nie byli zachwyceni tym pomysłem, ale postawiła na swoim i zaczęła się przygotowywać do egzaminów wstępnych na akademię.

- Dostałam się na wydział grafiki - mówi. - Okazało się, że to właściwy kierunek. Długo nie mogłam w to uwierzyć, ale ostatecznym potwierdzeniem okazały się dwa stypendia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Karolina lubi podejmować nowe wyzwania, sprawdzać siebie w różnych sytuacjach. Między innymi dlatego spędziła trzy miesiące w Londynie, na praktykach studenckich w firmie projektowej, której siedziba mieści się niedaleko słynnego Gherkina.

- Czasami, gdy zaczynam tracić wiarę w możliwości, przywołuję to cenne doświadczenie - mówi. - Świadomość, że sobie poradziłam, motywuje mnie do stawiania sobie kolejnych celów.

Obudził w sobie olbrzyma

Mariusz Kowalczyk, druga połowa TypeDreamers jest pasjonatem psychologii. Parę lat temu przeczytał książkę "Obudź w sobie olbrzyma". Ta dziedzina nauki go zainspirowała i zmieniła jego mentalność.

- Nagle okazało się, że ciężko mi bez tego żyć - tłumaczy. - Stworzyłem bloga na temat rozwoju osobistego, by dzielić się swoją wiedzą z innymi.

Ukończył towaroznawstwo na technologicznym uniwersytecie w Szczecinie. Obecnie studiuje budownictwo ze specjalnością drogową. - To niesamowity kierunek, daje mi szanse rozwoju - mówi.

Praca przy projekcie TypeDreamers jest pasją i sprawia ogromną przyjemność. Lubi się stale rozwijać, bierze udział w szkoleniach związanych z psychologią, zarządzaniem oraz prowadzeniem działalności gospodarczej.

Przyjaźń Karoliny i Mariusza trwa od wielu lat. Po gimnazjum ich drogi się rozeszły, ale odnowili kontakt. Któregoś dnia umówili się w kawiarni, wspominali dawne czasy i rozmawiali o tym, jak wyobrażają sobie swoją przyszłość.

- Wspomniałam o tym, że chciałabym zająć się projektowaniem plakatów, które można by wykorzystać do wystroju wnętrz - mówi Karolina. - Wówczas Mariusz poprosił mnie, żebym stworzyła dla niego plakat, który codziennie rano mobilizowałby go do wstania z łóżka.

Duży pomysł - mała manufaktura

Wtedy właśnie narodził się pomysł na TypeDreamers.

- Założenie firmy to chwila - mówi Mariusz. - Problem pojawia się, gdy nie ma dużych nakładów finansowych na marketing, pozycjonowanie strony itp. Wówczas trudno jest się przebić.

- Ale jakoś sobie radzimy - przekonuje Karolina. - Ograniczone środki pobudzają naszą kreatywność.

Bardzo długo myśleli nad nazwą marki. Zapisali ponad sto nazw, które przyszły im do głowy.

- W trakcie burzy mózgów ktoś zaproponował słowo "dreamers" (ang. marzyciele), do której dodaliśmy człon "type" (ang. font) i tak powstało "TypeDreamers" - tłumaczy Mariusz.

Produkty marki wyróżniają się nie tylko minimalistyczną uniwersalną formą, opartą na typografii, ale również wysoką jakością. Bawełna stosowana do produkcji koszulek jest pozyskiwana przy użyciu alternatywnych źródeł energii.

- Staramy się oprzeć naszą działalność na podkreślaniu roli ekologii - wyjaśnia Mariusz. - Kupując naszą koszulkę, można mieć pewność, że część pieniędzy trafia do ludzi, którzy osobiście uczestniczyli w procesie produkcji, a nie do wielkich korporacji.

Założyciele marki zdają sobie sprawę z tego, że cena 99 złotych za t-shirt, nawet jeśli jest ekologiczny, może odstraszyć polskich klientów. Od samego początku zakładali jednak, że będą działać również na rynkach zagranicznych. Obecnie przygotowują się do nawiązania współpracy z mediami i blogerami spoza kraju.

- Często spotykam się z opinią ludzi, że mamy drogie koszulki - mówi Mariusz. - Wtedy tłumaczę, że cena wynika ze świetnych materiałów, z jakich zostały zrobione. Niestety ekologia w naszym kraju dopiero teraz zaczyna nabierać znaczenia. - Każdy, kto miał okazję dotknąć naszych t-shirtów, był zachwycony ich jakością - dodaje Karolina. - Tunika Good Thinking, wykonana z najbardziej przyjaznej środowisku tkaniny, jakim jest tencel, w dotyku przypomina jedwab.

Koszulki i plakaty są dostępne na stronie internetowej marki.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto