Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewiele brakuje do tragedii

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Przejście przez jezdnię przy ulicy Łukasińskiego wymaga nie lada odwagi. Samochody jadą szybko, a piesi obawiają się o swoje życie, chociaż powinni bezpiecznie przechodzić przez zebrę.

Przejście znajduje się w pobliżu skrzyżowania z ulicą Janka Muzykanta. O tym, że w tym miejscu piesi mogą bezpiecznie przechodzić przez jezdnię informuje pionowy znak. Brakuje jednak pasów.

- I to jest najgorsze, pasów prawie nie widać – mówi Magdalena Zalewska mieszkająca w pobliżu ulicy Łukasińskiego. – Jest bardzo niebezpiecznie korzystam z tego przejścia, gdy idę do weterynarza. Podobne problemy mają inni mieszkańcy, wystarczy popatrzeć ile osób korzysta z tego przejścia.

Przez kilka minut rozmowy byliśmy świadkami, ile osób przechodzi przez ulicę w omawianym miejscu. W pewnych momentach jechał sznur samochodów. Żaden nie zwolnił przed przejściem dla pieszych. Byliśmy świadkami jak jeden z kierowców miał pretensję do pieszego, który wszedł na przejście.

Zdaniem naszej rozmówczyni takie zdarzenia mają miejsce często.

Ale to nie jedyne zmartwienie, nasza rozmówczyni zwróciła również uwagę na inny proceder. Rowerzyści, jadący ulicą Łukasińskiego często korzystają z wąskiego chodnika zamiast ze ścieżki rowerowej.

- To według mnie niebezpieczne – dodaje Krzysztof Zalewski. – Obawiam się o zdrowie, gdy rowerzysta robi slalom między pieszymi.

Skąd taki proceder?

Dalszy ciąg ścieżki rowerowej znajduje się po stronie osiedla Kadet. Rowerzyści jadący od strony ulicy Taczaka chcąc kontynuować jazdę ścieżką muszą przejść jezdnię. Jednak mało komu chce się czekać na światłach.

- Poza tym ścieżka kończy się nagle, więc nie dziwię się, że cykliści nie chcą z niej korzystać – zauważa pani Magda.

Sprawę wytartych pasów poruszyliśmy w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego.

- Od kwietnia trwa odnawianie znaków poziomych na terenie miasta – mówi nam Irena Starosta z ZDiTM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto