Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nietypowy kolekcjoner złomu na osiedlu Bukowym. Straż miejska będzie interweniować

Redakcja
Kilkanaście zdezelowanych samochodów jednego właściciela od miesięcy zajmuje miejsca parkingowe na os. Bukowym. Sąsiedzi się skarżą.

- 16 czterokołowych gratów zajmujących cały rok 16 miejsc parkingowych. Właściciel twierdzi, że jest kolekcjonerem - napisał **

Mick

, dziennikarz obywatelski MM Moje Miasto w artykule ["Symbol osiedla. Szrot na Bukowym"**](http://www.mmszczecin.pl/36804/2010/10/28/symbol-osiedla-szrot-na-bukowym-zdjecia?category=photos).

– Jeśli mężczyzna do świąt nie sprzątnie złomu, będziemy mu go zabierali – mówią strażnicy miejscy.

Osiedle Bukowe, piękne miejsce w prawobrzeżnej części miasta, gdzie chciałby zamieszkać niejeden szczecinianin. Wjeżdżając na parkingi znajdujące się przy ulicy Beżowej napotykamy na niecodzienny widok.

Na niewielkiej powierzchni zaparkowanych jest kilkanaście wraków samochodowych. Są to przede wszystkim stare, polskie produkty: fiaty 126p, polonezy i fiaty 125. Każdy z nich nie nadaje się do użytku, z większości wydobywają się płyny. Mieszkańcy są wściekli, bo nie dość, że psują one widok, to na dodatek niepotrzebnie zajmują miejsca.

– Wszystkie samochody są jednego właściciela – mówi mieszkanka ulicy Beżowej, którą spotkaliśmy podczas spaceru. – Sprawa doskonale znana jest spółdzielni mieszkaniowej oraz policji. Nikt jednak nie potrafi sobie z tym poradzić. Mój mąż próbował zwrócić kiedyś właścicielowi złomu uwagę, jednak ten zachowywał się bardzo agresywnie.

Próbowaliśmy dotrzeć do kolekcjonera. Mieszkańcy poinformowali nas, że zmienił miejsce zamieszkania. Poprosiliśmy o komentarz prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Dąb Józefa Karbowniczyna. Ten twierdzi, że jest w tej sytuacji bezsilny. Winą obarcza polskie prawo.

– Nie ma w nim pojęcia "auta zdezelowanego" – mówi. – Co z tego, że samochody mają wszystkie niezbędne dokumenty, jak widać, że nie nadają się do użytku? Prawda jest taka, że wszystkie są prawidłowo zaparkowane. Rozmawialiśmy z właścicielem, by je sprzątnął. Rozmawialiśmy z nim również na zebraniach spółdzielni i spotkaniach osiedlowych. Powiedział opryskliwie, żeby nie obchodziły nas jego samochody. Dopóki nie dojdzie do zagrożenia bezpieczeństwa nic nie możemy z tym fantem zrobić.

Okazuje się, że może za to zadziałać straż miejska, która od września ma prawo interweniować m.in. na drogach osiedlowych.

– Temat jest nam doskonale znany – przyznaje Joanna Wojtach ze straży miejskiej. – Ustaliliśmy z tym mężczyzną, że wraki sprzątnie do świąt Bożego Narodzenia. Jeśli tego nie zrobi – będziemy mu je zabierali. Twierdzi, że jest kolekcjonerem i ma prawo je tam przetrzymywać. To prawda, ale z niektórych rzeczywiście wydobywają się płyny. W takim przypadku możemy już kierować wnioski do sądu z powodu zaśmiecania. Mamy jednak nadzieję, że wszystko uda się załatwić polubownie.

Do sprawy oczywiście wrócimy.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto