Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalne reklamy mają zniknąć z ulic naszego miasta [zdjęcia]

Szymon Sidorowski
Dzięki uchwale krajobrazowej z przestrzeni miasta mają zniknąć nielegalne reklamy a w czterach punktach Szczecina reklam w ogóle ma nie być A Projekt już jest. Czas na konsultacje i decyzje

Władze miasta założenia uchwały krajobrazowej przedstawiły na konferencji prasowej, w czwartek 23 czerwca. Uchwała ma na celu poprawę estetyki i walkę z nielegalnymi reklamami w przestrzeni publicznej.

- Głównym celem jest uporządkowanie przestrzeni wokół nas - mówi prezydent Szczecina Piotr Krzystek. - Tej która jest widoczna na naszych oczach. W różny sposób zagospodarowana. Raz lepiej, raz gorzej, nie zawsze zgodnie z przepisami.

Projekt uchwały jest konsekwencją wprowadzonej we wrześniu 2015 roku ustawy krajobrazowej, która dała samorządom narzędzia do walki z chaosem reklamowym. Ustawa jest fakultatywna. Oznacza to, że samorząd możę ale nie musi z niej skorzystać. Szczecin postanowił uporządkować przestrzeń.

Do opracowania zasad został powołany zespół, na czele którego stanął architekt miasta Jarosław Bondar oraz Sebastian Fritsch z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

- Podjęliśmy się tego zadania, bo w Szczecinie jest konieczne uporządkowanie reklam - wyjaśnia Jarosław Bondar, architekt miasta.

Gdzie reklamy zakazane a kiedy będą wyjątki
Uchwała ustala ogólne warunki i zasady, które będą obowiązywać na terenie całego miasta. Zostaną zakazane reklamy na ogrodzeniach, urządzeniach bezpieczeństwa ruchu drogowego (np. znakach drogowych, sygnalizacji świetlnej), w parkach, skwerach, terenach leśnych, na obszarach wodnych oraz na lądzie w odległości do 5 m od linii brzegowej. Zostaną też zakazane wyświetlacze elektroniczne niskiej rozdzielczości.

- Teraz tablice i urządzenia reklamowe będą wymagały zezwolenia budowlanego - zapowiada Sebastian Fritsch z ZDiTM.

Zasada ta nie będzie obowiązywała reklam umieszczonych na wiatach przystankowych, promujących wydarzenia organizowane przez miasto, na witrynach sklepów oraz służących do ekspozycji ogłoszeń wyborczych.

- Ta uchwała nie będzie mieć zastosowania w przypadku przeprowadzenia wyborów, ponieważ od dnia ogłoszenia wyborów wchodzimy w inny reżim prawny, co jest uregulowane szczególnymi przepisami - wyjaśnia Piotr Krzystek.

Legalne będą wszystkie reklamy usytuowane do dnia 1 stycznia 1989 roku a po tej dacie te, które powstały na podstawie pozwoleń budowlanych. Pozostałe będą musiały być usunięte.

Szyldy nie większe niż 10 proc. elewacji
Zostaną też wprowadzone zasady dotyczące formy tablic i urządzeń reklamowych na obiektach mieszkalnych, mieszkalno-usługowych, usługowych oraz handlowych.

- Na budynkach o funkcji mieszkalno-usługowych dopuszczone będą jedynie tablice w przyziemiu i na parterach, nie większe niż 10 proc. elewacji - wyjaśnia Sebastian Fritsch. - Przy obiektach handlowych i biurowych będą dopuszczane reklamy, którwe można będzie powiesić na całej elewacji, ale będą mogły być większe niż 10 proc. elewacji.

Zupełnie bez reklam
Szczegółowe zasady będą obowiązywać na pl. Kościuszki, al. Wojska Polskiego, pl. Żołnierza i na obszarze Starego Dąbia.

- Tam będziemy mogli usunąć nawet te legalne reklamy - zapowiada architekt miasta. - Plac Kościuszki jest znany z tego, że wymaga uporządkowania, a al. Wojska Polskiego na odcinku od pl. Szarych Szeregów do pl. Zwycięstwa ma odzyskać blask i przyciągnąć ludzi, więc też jest dla nas priorytetem. Na nowo chcemy też zagospodarować pl. Żołnierza, z którego zniknie pomnik Wdzięczności. Uporządkowania wymaga też fragment Starego Dąbia, które ma duże walory historyczne i reprezentacyjne.

Oznacza to, że z pl. Żołnierza Polskiego zniknie wielki telebim świetlny z reklamami. Co stanie się z innymi wyświetlaczami elektronicznymi nadającymi reklamy? Jak się okazuje, nie wszystkie są legalne.

- Jako Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego złożyliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń do policji i innych służb za nielegalne reklamy świetle, niespełniające warunków ustawy o drogach publicznych - wyjaśnia Sebastian Fritsch. - Wiemy, że te zgłoszenia są już na drodze sądowej.

Usunięcie legalnych reklam będzie wiązało się z wypłatą odszkodowań. W przypadku pl. Żołnierza Polskiego wyniosą one ok. 700 tys. zł.

Przed nami konsultacje
Projekt uchwały trafił już do przewodniczącego rady miasta i do radnych. Jesienią ma trafić na sesję rady miasta. Decyzję szczecińskich rajców poprzedzą konsultacje społeczne.

- Konsultacje będą dla wszystkich otwarte, usiądziemy też do rozmów z przedsiębiorcami i firmami zajmującymi się reklamą - zapewnia prezydent Szczecina. - Będziemy chcieli dojść z nimi do kompromisu, który pozwoli zmienić wygląd reklam. Uchwała nie będzie oznaczać, że przedsiębiorca nie będzie mógł mieć szyldu, tylko może w jakieś innej formie.

Trzy etapy wdrażania
Uchwała w Szczecinie będzie więc mogła obowiązywać już od jesieni 2016 roku, ale jej wdrażanie zajmie nawet osiem lat. Wdrażanie zasad zostało podzielone na trzy etapy.

Celem pierwszego etapu jest m.in. likwidacja nielegalnych tablic i urządzeń reklamowych, co ma się zakończyć w 2019 r.

- Utrzymywanie nielegalnych reklam będzie nieopłacalne - zapewnia Sebastian Fritsch z ZDiTM. - Stawka sankcji wynika z ustawy. Będzie to czterdziestokrotność opłaty za jeden dzień, która wynosi 2,50 zł oraz taka sama wielokrotność opłaty za każdy metr kwadratowy, który kosztuje 20 gr.

W pierwszym etapie do 2019 roku zostanie przeprowadzona także inwentaryzacja tablic i urządzeń reklamowych oraz wprowadzone w życie warunki usytuowania, standardów jakościowych oraz gabarytów tablic reklamowych.

- W kolejnym etapie, który potrwa do 2022 roku wprowadzone zostaną ustalenia wojewodzkiego audytu krajobrazowego, uchwalonego przez sejmik województwa oraz ewentualne zmiany w zapisach, wynikające z funkcjonowania uchwały. - tłumaczy Fritsch.

W ostatnim etapie ma zostać wybrany operator systemu mebli miejskich i reklamy zewnętrznej w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Zyski z reklam

Ile w Szczecinie jest reklam outdoorowych na mieniu komunalnym? Jakiego to są rodzaju reklamy? Ile rocznie miasto zarabia na takich reklamach?

Wedługo informacji Urzędu Miasta w 2015 roku reklam powierzchniowym (większych niż 12 m kw) w pasie drogowym, na które zezwolił Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego było 187. Roczne dochody z tego tytułu wyniosły 1,8 mln zł.

Reklam wielkopowierzchniowych na gruntach Gminy Miasto Szczecin i Skarbu Państwa w 2015 roku było 76 sztuk a na budynkach administrowanych przez Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych 12. W skali rocznej te 88 reklam przyniosło 900 tys. zł dochodu.

Dotychczas zagadnienia dot. informacji wizualnej oraz reklam w przestrzeni miejskiej są przedmiotem zapisów w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Plany te są uchwalone tylko dla ok. 50 proc. powierzchni miasta. Po wejściu w życie uchwały krajobrazowej zapisy dotyczące reklam zostaną przeniesione z Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego do uchwały krajobrazowej, dzięki czemu zostanie zachowana ciągłość prawna regulacje dotyczące reklam będą obowiązywać już na terenie całego miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto