Do tego motorniczowie palą papierosy na peronach.
Wzmożony ruch tramwajów na końcowym przystanku przy ulicy Asnyka ma związek ze zmianą organizacji ruchu spowodowaną przebudową ulic Arkońskiej i Niemierzyńskiej. Średnio co dwie minuty na pętlę podjeżdżają tramwaje linii 2, 3 i 12. Są godziny, że w tym samym czasie spotyka się tam kilka składów. Peron jest krótki, powoduje to spore utrudnienia dla kierowców, ale i pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej. Opisał je jeden z naszych Czytelników.
- Przy zjeździe na pętlę Niebuszewo często stoi kilka składów. Najgorszy jednak jest ostatni - żali się Internauta Neo. - Już parę razy spotkałem się z sytuacją, że długo muszę czekać aby z niego wysiąść. A w tym czasie mija przecież opłata za przejazd. Motorniczowie nie mogą otworzyć drzwi od ulicy Asnyka, bo tłumaczą, że dostaną mandat. Jeżeli są zmiany, to należy przystosować do nich przystanki czy rozkład. Chyba, że ten co prowadzi usługę ignoruje klientów.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Dróg i Transportu Miejskiego. Zapytaliśmy, czy nie można rozwiązać problemu. Skierowano nas do spółki Tramwaje Szczecińskiej, a stamtąd do zajezdni przy ulicy Wojska Polskiego. Grzegorz Stasiński, kierownik zajezdni Pogodno podszedł do sprawy ze sporym zrozumieniem.
- To rzeczywiście może być problem, ale trzeba się zastanowić: czy wypuszczać pasażerów i narażać ich na niebezpieczeństwo czy zachować środki ostrożności - przyznał. - Pojadę jednak na miejsce, przyjrzę się sytuacji i postaram znaleźć jakiś kompromis. Wierzę, że się uda. To jednak nie jedyny problem, który zgłosił nam Czytelnik. Pasażerowie na przystankach nie mogą palić papierosów. Na ogół przestrzegają tych przepisów. Motorniczowie natomiast mają je
za nic.
- Często spotykam się z sytuacją, że to robią. Wielokrotnie widziałem ich na końcowym na Niebuszewie - pisze. - Czy oni mają specjalne przywileje? To kogo obowiązuje zakaz palenia na przystankach? W tej sprawie stanowisko zajęli przedstawiciele spółki Tramwaje Szczecińskie. Poradzili, co należy zrobić w takiej
sytuacji. - Motorniczowie nie mają prawa, tak samo jak pasażerowie, palić w niedozwolonych miejscach - usłyszeliśmy. - Jeśli łamią przepisy - zawsze
można to do nas zgłosić a zostaną wyciągnięte wobec nich konsekwencje.
Często na pętli można spotkać kilka tramwajów. Najgorzej mają pasażerowie ostatnich, bo są motorniczowie, którzy nie chcą ich wypuścić z wagonu do momentu, aż podjadą do peronu.
Fot. Marcin Bielecki
Andrzej Kus
[email protected]
Zmień swoje drogowe miasto | |
Czekamy na Wasze interwencje!
|
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?