"Nie mógł spać" - sam się zgłosił na Policję

Maszewscy funkcjonariusze po zakończonej służbie, mieli już opuszczać budynek posterunku, kiedy w drzwiach ujrzeli 27-latka. Mężczyzna przedstawił się i oświadczył, że od miesiąca jest poszukiwany.

Jak stwierdził, ma do "odsiadki" 15 dni za to, że nie zapłacił zasądzonej przez sąd grzywny. Stwierdził również, że ma już dość ukrywania się, psychicznie tego nie wytrzymuje, jest zestresowany i nie może po nocach spać.

W jego decyzji pomógł mu zapewne spożyty wcześniej alkohol. Poddany badaniu alkotestem, wydmuchał prawie 2 promile. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony przez policjantów do Zakładu Karnego, gdzie będzie mógł odpocząć i w spokoju spędzić najbliższych 15 dni.