Najsłabsi w okręgu, ale nie w kraju

Egzamin kończący naukę w gimnazjum uczniowie pisali 22 i 23 kwietnia. Jak zwykle składał się on z dwóch części: humanistycznej i matematyczno – przyrodniczej. Z każdej z nich można było zdobyć maksymalnie 50 punktów.

I tak średnia w województwie z części humanistycznej wyniosła w zachodniopomorskiem 29,71 punktów, a z matematyczno – przyrodniczej: 25,91. Oba wyniki są poniżej średniej krajowej.

Z języka polskiego słabsi są od nas uczniowie z województw: warmińsko – mazurskiego, pomorskiego i kujawsko – pomorskiego. Jeśli chodzi o matematykę to prześcigamy już tylko dwa województwa. Na trzecim miejscu od końca nasze województwo plasuje się również po podsumowaniu wyników z obu części. Wypadliśmy też najsłabiej w naszym okręgu, który dzielimy z województwami: lubuskim i wielkopolskim.

Tradycyjnie już egzaminy wypadły lepiej w dużych miastach. W Szczecinie jak zwykle najlepsze okazały się gimnazja nierejonowe: Gimnazjum nr 16 w ZSO nr 7 przy Unisław (89,70 pkt), Gimnazjum nr 46 w ZSO nr 1 przy Ofiar Oświęcimia (86,8 pkt) oraz Gimnazjum nr 42 w ZSO nr 6 przy pl. Mariackim (84 pkt).

Spośród szkół rejonowych najwięcej punktów zdobyli uczniowie G 10 przy ul. Siemiradzkiego (76,1). Świetnie wypadli również gimnazjaliści z G 29 i G 12, a także szkół niepublicznych: Katolickiego Gimnazjum czy Gimnazjum „Słoneczne”.

W piątek wyniki naszych gimnazjalistów ma skomentować Zachodniopomorski Kurator Oświaty. Do tego czasu ma też zapaść decyzja co z uczniami, którzy w szkole nie przerabiali „Syzyfowych prac” i „Kamieni na szaniec” – lektur, na temat których uczniowie mieli pisać wypracowania na egzaminie. Ich słabszy wynik może bowiem zadecydować o przyjęciu do szkoły ponadgimnazjalnej.