MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na placu zabaw nad Nogatem w Malborku już rozpoczął się sezon. Niby nic się nie zmieniło, ale w najbliższym czasie przybędzie zabawek

Anna Szade
Anna Szade
Naprawione siedziska na placu zabaw to znak, że rozpoczął się sezon na relaks pod chmurką.
Naprawione siedziska na placu zabaw to znak, że rozpoczął się sezon na relaks pod chmurką. Anna Szade
Na placu zabaw nad Nogatem w Malborku wiszą już kosze, dzięki którym i dorośli mogą się w ładną pogodę relaksować. Na co mogą liczyć najmłodsi? W magistracie słyszymy, że w tym sezonie przybędzie wyposażenia. Może uda się zrobić niespodziankę najmłodszym mieszkańcom przed Dniem Dziecka.

Plac zabaw nad Nogatem w Malborku po zimie. Siedziska naprawione metodą chałupniczą

Plac zabaw nad Nogatem w Malborku jest już otwarty po zimie, choć tak naprawdę nie był wcale zamknięty, ponieważ nie ma ogrodzenia,

Od 1 kwietnia na plac zabaw wprowadzony jest opiekun. Powiesiliśmy też wyreperowane siedziska, by było taniej i szybciej, wyrzucony został zniszczony plastikowy oplot, a zapleciono marynarską linkę. Sam tam siedziałem, osiemdziesiąt parę kilogramów żywej wagi, i wygodnie się siedziało, pięknie to zrobili – słyszymy od Jana Tadeusza Wilka, wiceburmistrza Malborka.

W ciągu dnia tłumów na placu zabaw nie ma. Ale na wszelki wypadek zostały już uruchomione toalety. Kto się wybierze z małym dzieckiem i usłyszy w najmniej spodziewanym momencie: „Siku mi się chce!”, będzie mógł zaprowadzić malucha do WC, ale w ściśle określonych godzinach. Zgodnie z ustaleniami między Urzędem Miasta a Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, w kwietniu, maju i czerwcu zaplecze sanitarne jest dostępne od poniedziałku do piątku od godz. 14 do 19, w soboty i niedziele od godz. 11 do 19. W lipcu i sierpniu będą czynne przez cały tydzień od godz. 11 do 19.

W drugiej połowie maja uruchomione będą brodziki i urządzenia z wodą w roli głównej. Gospodarz obiektu chce uniknąć ewentualnych szkód, gdyby miały jeszcze wystąpić przygruntowe przymrozki.

Czy warto wybrać się tam z młodszymi dziećmi? Do tej pory rodzice raczej kręcili nosami, bo nie było tam wielu atrakcji. To ma się zmienić, bo w tym roku w budżecie miasta pojawiło się 100 tys. zł, które ma być wydane na dodatkowe wyposażenie. Co tam się znajdzie, ma być prezentem na Dzień Dziecka.
- Mamy nadzieję, że dostawcy zabawek zdążą przed 1 czerwca. Mamy uzgodnione z wojewódzkim konserwatorem zabytków co możemy zrobić w ramach nowego wyposażenia, musieliśmy przejść tę drogę z uwagi na otoczenie – mówi Jan Tadeusz Wilk. - Tam jest tyle miejsca, że można jeszcze dwa razy tyle zabawek nawstawiać.

Układ słoneczny był gwiazdą podczas otwarcia. Co z linią nr 8?

Jeden z często podnoszonych przez mieszkańców zarzutów dotyczył właśnie braku wyposażenia. Jak mówili, teren przygotowano, a ustawiono za mało atrakcji.

Też sobie to inaczej wyobrażałem. Trzeba mieć świadomość, że poszliśmy w zbyt drogie konstrukcje, typu te planety, które po czasie widać, że się nie sprawdzają totalnie, bo miały być zajęcia edukacyjne. Ale bez osoby, która by opowiedziała o co chodzi, dzieci nic z tego nie rozumieją. Trzaskały lusterkami, toczyły kulki, nie wiedząc, że to Merkury czy Wenus – przyznaje wiceburmistrz Wilk.

Planety, potraktowane jak piłki już podczas oficjalnego przekazanie placu zabaw do użytku, na razie nie wróciły.
- Prawdopodobnie, jeśli będą, to statyczne, bo toczenie robi dużo problemów, dla dzieci to jak ruchoma zabawka. Gdybyśmy zrobili ciężkie, to paluszka u nóżki mogłyby uciąć, lekkie wpadały do strumyka – mówi wiceburmistrz Wilk.

Czy wakacyjna linia nr 8 będzie jeździła z Osiedla Południe na plac zabaw?

Jest planowane, by miejski autobus wrócił na tę trasę latem. Rozmawialiśmy z prezes i wiceprezesem MZK. Te decyzje będą podjęte na przełomie maja i czerwca – słyszymy od Jana Tadeusza Wilka.

Malborski plac zabaw ma ponad 20 tys. m kw. powierzchni. Jego budowa kosztowała blisko 8 mln zł. 70 proc. tej kwoty to dofinansowanie z unijnych środków, z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020. Pozostałe 30 proc. to wkład miasta.

W związku z lawiną krytyki, jaka pojawiła się po uruchomieniu placu zabaw, inwestycję badała Komisja Rewizyjna Rady Miasta Malborka. Protokół z wnioskami pokontrolnymi trafił na biurko burmistrza Malborka, który odmówił złożenia pod nim podpisu. Tak to uzasadnił: „Ustosunkowując się do zarzutów sformułowanych przez zespół kontrolny Komisji Rewizyjnej, zmuszony jestem odmówić podpisania przedstawionego protokołu z tej kontroli z uwagi na fakt, że w opinii podmiotu kontrolowanego nie spełnia on przesłanek dokonywania czynności kontrolnych, a więc narusza zasadę badania w zakresie gospodarności, rzetelności, celowości oraz legalności.” Sprawozdanie nie zostało zaprezentowane Radzie Miasta, bo większość składu Komisji Rewizyjnej podczas głosowania nad projektem uchwały w sprawie przyjęcia protokołu pokontrolnego była przeciwna.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto