Szyby zaczęły "pękać" w maju, tj. niemal rok po oddaniu do użytku nowego Centrum Dydaktyczno -Badawczym Nanotechnologii ZUT. Budynek ma wiele ścian szklanych, co wydawało się mocno niepokojące. Podobnie jak fakt, że budynek kosztował 42 mln zł, nic więc nie powinno się dziać z szybami.
ZUT zgłosił sprawę policji, która prowadziła dochodzenie. Do dziś jednak nic nie ustaliła.
Pytaliśmy o szyby głównego wykonawcę budynku, firmę Erbud. Odpowiedź była wówczas lakoniczna: - Do dnia dzisiejszego nie stwierdzono złego wykonawstwa inwestycji. W celu ustalenia przyczyn pęknięć został powołany rzeczoznawca.
Po kilku miesiącach obserwacji i zamontowaniu monitoringu okazało się, że przyczyna pęknięć kilkudziesięciu szyb jest inna.
- Na podstawie ekspertyzy szyb, które nie uległy całkowitemu zniszczeniu i oceny wcześniejszych zdarzeń potwierdza się wersja wandalizmu - informuje Stanisław Heropolitański, rzecznik ZUT. Monitoring działa we wszystkich newralgicznych miejscach zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku, a materiał jest na bieżąco analizowany.
Wcześniej uczelnia przyznawała, że szyby pękają, ale nie wiadomo było, czy to wina złego projektu czy wykonawstwa. Teraz wiadomo, ale szkoda, że nic o tym nie wie policja.
- ZUT nie przekazał nam taśm monitoringu, trudno więc mi w kwestii nagrań wypowiadać się - mówi asp. sztab. Anna Gembala. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że postępowanie jest prowadzone, co wynikało ze wcześniejszych zgłoszeń, ale jeszcze nie ma wyników.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?