Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM Trendy. #Moda: Natura jest najważniejsza

MM Trendy
MM Trendy
Foto: Sławomir Trojanowski - Studio Este i Jacek Kacprzak - Studio na Piętrze
Szczecinianka Monika Dłużyk-Marciniak z pracownii florystycznej „Pod żółtą różą” przygotowuje nietypowe sesje zdjęciowe. Piękne modelki pozują na nich w otoczeniu finezyjnie ułożonych roślin. Na fotografiach główną rolę odgrywają kwiaty, liście i gałęzie.

Autor: Paulina Targaszewska / Foto: Sławomir Trojanowski - Studio Este i Jacek Kacprzak - Studio na Piętrze
- To novum w krajobrazie szczecińskiego designu - mówi Monika Dłużyk-Marciniak. - Tego rodzaju stylizacje są nową formą artystycznej wypowiedzi, która zdobywa na świecie, nie tylko florystycznym, coraz większe grono wielbicieli. W zależności od pomysłu odnoszą się od nowoczesnego, drapieżnego designu, poprzez symboliczne odwołania malarskie, nawet po bajkową wyobraźnię. Motywem przewodnim są kwiaty, bo to nimi zajmuję się na co dzień.

Zdjęcia wykonują Sławek Trojanowski ze Studia Este i Jacek Kacprzak ze Studia na Piętrze. Autorka współpracuje także z wizażystką Lilią Nogal ze Studia Mistrzów ETE. Przygotowania do sesji zdjęciowych i gotowe fotografie można oglądać na www.blog.podzoltaroza.pl.

- Blog powstał dwa lata temu - mówi florystka. - Kwiaty to materiał kapryśny, ulotny. A przecież tyle bukietów, ślubnych dekoracji, kompozycji, najróżniejszych dziwnych florystycznych pomysłów najpierw powstało w mojej wyobraźni, a potem zostało zrealizowanych. Chciałam by pozostał po nich jakiś ślad. Dzięki temu ja mam swój twórczy pamiętnik, a klienci wgląd w to, co potrafię uczynić za pomocą roślin.

Blog pokazuje ponadto pracę florysty „od podszewki”, znajdziemy też na nim tematy społeczne, zapiski dotyczące życia codziennego.

- Blog łączy moje dwie pasje: pisanie a właściwie opowiadanie o świecie i florystykę - podsumowuje autorka.

Monika Dłużyk-Marciniak z wykształcenia jest bowiem poloniską. Zawsze kochała jednak sztukę ludową, rękodzieło i marzyła o własnej galerii. Kiedy blisko 20 lat temu nadarzyła się okazja wynajęcia małej kwiaciarni, postanowiła spróbować. - Okazało się, że kwiaty to moje przeznaczenie, że umiem z ich pomocą oddawać emocje, tworzyć klimaty, opowiadać historie. Może nawet lepiej niż z pomocą słów - mówi pani Monika.

Jako jedyna szczecińska florystka współpracuje z czasopismem „Florum”, gdzie jej prace przedstawiane są wśród najlepszych zagranicznych i polskich florystów. Zorganizowała też kilka wystaw, a w trakcie ubiegłorocznej imprezy „Pamiętajcie o ogrodach” podbiła serca odwiedzających kreacjami z kwiatów i roślin.

- Wszystkie nasze sesje to wyraz pasji osób w nie zaangażowanych - mówi. - Inspiracje były bardzo różne. Ciekawa uroda znanej mi dziewczyny, jakiś przedmiot lub obraz. Czasami była to po prostu chęć opowiedzenia jakiejś historii, tak jak w przypadku „Jesieni z irokezem”, w której koniecznie chciałam pokazać piękną jesienną dziewczynę, trochę drapieżną, a trochę „glamour” na tle odrapanych murów robotniczych dzielnic Szczecina.


>>> Zobacz, gdzie znajdziesz nasz bezpłatny magazyn »


[Czytaj również on-line:

MM Trendy. Szczecin | Styl | Moda | Kultura. Serwis »](http://www.mmszczecin.pl/trendy)


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto