W ramach akcji MM Moje Miasto orszak Świętego Mikołaja odwiedzał dzieci w domach, przedszkolach i świetlicach. Wizyta kosztowała 50 złotych, za które zostały zakupione paczki dla małych pacjentów z Oddziału Chirurgii i Onkologii szpitala przy ulicy Unii Lubelskiej i dla naszej świetlicy.
Kiedy zza drzwi świetlicy dobiegł dźwięk dzwonka dzieci zamilkły. Stanisława Borysewicz, kierowniczka świetlicy, wspomniała, że dziś czeka ich nietypowa wizyta, ale dzieci i tak były przejęte. Święty Mikołaj i Śnieżynka usiedli przy choince a wokół zgromadziły się dzieci. Przywitały gościa śpiewając kolędę, mała Justyna od razu wskoczyła sympatycznemu brodaczowi na kolana.
- Witajcie, witajcie – zaczyna Święty Mikołaj. – Słyszałem, że byliście grzeczni, dlatego przywiozłem dla was prezenty. Ale żeby je dostać musicie wykazać się niemałą wiedzą. Jak nazywa się pierwszy renifer Mikołaja?
Dzieci z przejęciem odpowiadały na pytania. Potem Mikołaj zaprosił je do zabawy w pociąg, nucąc przy tym znaną piosenkę „Jedzie pociąg z daleka…”
Później nadszedł czas na rozpakowanie prezentów. W paczkach były słodycze, zabawki, gry planszowe. Dzieci bardzo się cieszyły i w zamian wręczyły Mikołajowi laurki.
- Dziękujemy za prezenty i w dowód wdzięczności dajemy laurkę z życzeniami – mówi Roksana. – Życzymy ci mocy i pogody ducha, która pomoże w uszczęśliwianiu dzieci.
Anna Maciejewska
Fot. Adam Słomski
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?