Mieszkańcy placu Orła Białego nie są zadowoleni. "Nie tak się umawialiśmy"

Na spotkanie przyszło kilkadziesiąt osób, które w dużej mierze są niezadowolone z wprowadzonej organizacji ruchu oraz z tego, jak zostały wyznaczone miejsca parkingowe.

- Tracimy wiarę w to, że te spotkania mogą przynieść jakąkolwiek poprawę. Nasze uwagi zgłaszamy już kolejny raz i jak dotąd nie zostały one uwzględnione - mówili rozgoryczeni mieszkańcy.

Jednym z podstawowych postulatów, jakie przedstawiono, było przywrócenie drożności ulicy Koński Kierat oraz inną organizację miejsc postojowych na ulicy Staromłyńskiej.

- W tej chwili nie ma dojazdu do dwóch domów przy ulicy Koński Kierat. Poza tym dlaczego zrezygnowano z parkowania skośnego, na rzecz parkowania równoległego na ulicy Staromłyńskiej? Przecież to dwukrotnie zmniejszyło liczbę miejsc postojowych - uważają uczestnicy spotkania.

Mieszkańcy podkreślają również, że czekają na zakończenie całego zamieszania wokół placu.

- Najpierw prototypowanie miało trwać dwa miesiące. Później przedłużono je do końca października. Teraz dodano kolejne dwa miesiące. Na domiar złego z mediów dowiadujemy się o jakimś lodowisku, które ma być czynne do końca lutego. Nie tak się na początku umawialiśmy - mówił pan Krzysztof.

Oprócz odpowiedzialnego za prototypowanie placu Pawła Jaworskiego tych cierpkich uwag wysłuchiwał również zastępca prezydenta Daniel Wiacinkiewicz.

- W listopadzie przedstawimy wnioski z całego prototypowania. Przez cały czas zbieramy państwa uwagi i propozycje. Po to właśnie jest ten eksperyment, by sprawdzać różne rozwiązania. Docelowo chcemy wypracować razem z mieszkańcami wspólną koncepcję przyszłego placu - mówił zastępca prezydenta, zapowiadając listopadowe podsumowanie prototypowania.

Mieszkańcy nie pozostawiają też suchej nitki na działalności Straży Miejskiej.

- Oczywiście jest tu często, ale kontroluje jedynie to, czy ktoś wjeżdża na sam plac. Okoliczne ulice, trawniki i chodniki są zastawiane przez źle zaparkowane samochody. Najgorzej jest w weekendy. Sama w ostatnią sobotę krążyłam wokół swojego domu przez ponad czterdzieści minut. Ostatecznie musiałam zaparkować pod Trasą Zamkową - żaliła się mieszkanka ul. Mariackiej.

PLAC ORŁA BIAŁEGO - rozmowa o zmianach na placu Orła Białego w Szczecinie