Prawie dwa tysiące osób zgromadziło się na placu Solidarności w Szczecinie na manifestacji pod hasłem „Stop arogancji władzy”.
Milczanowski: PiS prze do konfrontacji
Około 2 tysięcy osób bierze w antyrządowej manifestacji, która od godz. 17 trwa na pl. Solidarności w Szczecinie. Organizatorem jest Komitet Obrony Demokracji. Ze sceny przemawiał m.in. Andrzej Milczanowski, Magdalana Filiks oraz politycy kilku partii opozycyjnych.
- PiS prze do konfrontacji. Nie możemy mu ulec. Kaczyński ma swoje marionetki całkowicie mu powolne. To tacy ludzie jak marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, prezydent. Mamy dyktaturę - mówił Andrzej Milczanowski.
- Polska jest jak stół świąteczny. Możemy się przy nim kłócić, ale wszystkie nogi powinny być równe i stabilne. A PiS zachowuje się pijany wujek, który wstaje od stołu i chce stół przewrócić - mówił przedstawiciel Partii Razem.
- Jestem marszałkiem, ale nie takim, co ogranicza mediom wolność i usuwał radnych - mówił Olgierd Gelewicz, marszałek województwa.
Sporo osób przyszło z flagami i transparentami.
Widniały na nich hasła: cenzura, stop PiS, niech Kaczyński pocałuje mnie w Dudę.
Manifestacja odbyła się bez incydentów. Z boku protestowała grupa czterech młodych mężczyzn z hasłem "tatuś w ZOMO, synek w KODZ-ie, demokracja zawsze w modzie.
Policja otoczyła ich sporym kordonem.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?