– To świetne miejsce na przechadzki – mówi Karol Maniek z ulicy Wilczej.
Codziennie wybiera się tu na spacer z psem i 7-letnim synem Ksawerym. Z dnia na dzień uliczki wokół parku odwiedza coraz więcej osób.
– Kiedyś stała tu podświetlana fontanna i wieczorem to miejsce wyglądało naprawdę uroczo – wspomina Natalia Rusakiewicz z ulicy Wilczej.
Fontanna powstała 2 lata temu m.in. dzięki staraniom Rady Osiedla Niebuszewo. Kosztowała 100 tysięcy złotych. Mieszkańcy cieszyli się nią krótko. Cztery miesiące później fontanna leżała na dnie stawu. Chuligani podpłynęli do niej wieczorem i poważnie uszkodzili.
Zakład Usług Komunalnych zabrał ją do naprawy w październiku i od tamtego czasu słuch po niej zaginął.
– Myśleliśmy, że postawią ją w kwietniu, ale minął maj, jest czerwiec a fontanny nie widać – mówi Lucjan Rudnicki z Rady Osiedla Arkońskie.
Fontanna była nie tylko ozdobą.
– To było piękne z pożytecznym – mówi Lucjan Rudnicki. – Staw jest zbiornikiem stałym, nie zachodzi w nim wymiana tlenu.
Fontanna napowietrzała i oczyszczała wodę. Kilka lat temu w stawie można było znaleźć nawet raki, co świadczy o czystości wody. Zimą tego roku staw wydzielał nieprzyjemny fetor. Nie wiadomo czy jego przyczyną była brudna woda, szczury, czy resztki jedzenia wyrzucane do wody.
Choć wszyscy przyjęliby fontannę z otwartymi ramionami, pojawi się dopiero za kilka miesięcy. Jeśli w ogóle.
– Nie mamy pieniędzy by ją wyremontować – mówi Małgorzata Jankowska z Zakładu Usług Komunalnych. – Na razie staramy się o dotacje.
Nawet gdyby ZUK dostał pieniądze już dzisiaj to procedura przetargowa i sama naprawa potrwa ok. 2 miesiące. A dotacje od miasta nie są wcale pewne.
– Wygląda więc na to, że lato spędzimy bez fontanny – mówi Karol Maniek. – Szkoda, bo byłaby to świetna atrakcja.
– Jak tylko ruszy rada osiedla, zajmiemy się tą sprawą – mówi Lucjan Rudnicki. – Będziemy upominali się, słali pisma to może coś ruszy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?