Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kułakowskiego: Trwa walka o nazwę ulicy

Redakcja MM
Redakcja MM
Rodzina odwołanego patrona chce iść do sądu. Zdaniem najbliższych, radni odwołując Jana Stecia z patrona ulicy, działali niezgodnie z prawem.

– Organy samorządowe powinny być czyste w swoich intencjach i ich działania winny być podejmowane zgodnie z prawem, nawet gdyby tryb administracyjny uległ przedłużeniu – podkreśla Zdzisław Steć, syn Jana Stecia. – Również organy kontrolne, w tym wojewoda, winny szczególnie wnikliwie analizować skargi i zażalenia.

Zdzisław Steć odwołuje się do sposobu uchwały rady miasta Szczecin z 27 czerwca 2011 roku. Wskazuje, że radni podjęli decyzję o zmianie patrona ulicy z Jana Stecia na Jana Kułakowskiego bez zgody oddziału gospodarowania nieruchomościami spółki PKP.

Okazało się, że ulica znajduje się na terenie należącym do kolei. – PKP wydało zgodę dopiero 1 lipca, a wiec kilka dni po podjęciu uchwały przez radnych – wyjaśnia Steć. – Dlatego głosowanie powinno odbyć się w innym terminie.

Obecnie rada powinna uznać swoje działania jako niczym nieuzasadniony pośpiech i bezprawne przeprowadzenie głosowania. Do błędów trzeba umieć się przyznać, a radni popełnili tyle nieprawidłowości.

Spytaliśmy biuro prasowe wojewody, czy brak opinii PKP w dniu głosowania jest na tyle ważny, że mógłby spowodować unieważnienie uchwały. Zgodnie z otrzymaną odpowiedzią okazuje się, że faktycznie jest to błąd, nie ma on jednak wpływu na obecny stan prawny uchwały.

– Ustaliliśmy, iż spółka Polskie Koleje Państwowe w piśmie skierowanym do Urzędu Miasta Szczecin wyraziła zgodę na zmianę nazwy ulicy „Jana Stecia” na ulicę „Jana Kułakowskiego” – pismo p. Mariusza Jankowskiego Zastępcy Dyrektora ds. Handlowo Eksploatacyjnych z dnia 1 lipca 2011 roku – wyjaśnia Agnieszka Muchla, rzecznik prasowy wojewody. – Tym samym, organ nadzoru przeprowadzając postępowanie nadzorcze stwierdził, iż uchwała Nr IX/148/11 Rady Miasta Szczecin z dnia 27 czerwca 2011 roku zmieniająca uchwałę w sprawie nadania nazwy urzędowej ulicy w Szczecinie nie narusza przepisów obowiązującego prawa w sposób istotny – uzasadniający skorzystanie z uprawnienia stwierdzającego nieważność przedmiotowej uchwały.

Nie każde bowiem naruszenie prawa uznawane jest za istotne a ocena stopnia naruszenia należy wyłącznie do kompetencji wojewody. Zgodnie z tym, co usłyszeliśmy rodzina państwa Steciów może może zaskarżyć uchwałę po uprzednim wezwaniu rady miasta Szczecin do usunięcia naruszenia, do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

– Rada miasta nie uszanowała tych wyroków – dodaje Zdzisław Steć. Przypomnijmy, że w czerwcu rajcy odwołali Jana Stecia z patrona ulicy na Niebuszewie.

Zgodnie z informacjami szczecińskiego IPN Jan Steć był milicjantem, a w 1951 roku pracował także referacie II urzędu bezpieczeństwa publicznego w Pyrzycach. W aktach znalazły się dokumenty o udziale Jana Stecia, jak to określono w „walce z bandami i reakcyjnym podziemiem” w okresie od 23 sierpnia 1946 roku do 31 grudnia 1947 roku”.



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto