Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kredyt w euro na mieszkanie lepszy

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Euro jest bardziej stabilną walutą niż frank szwajcarski, dlatego kredyt mieszkaniowy zaciągnięty w tej walucie może być strzałem w dziesiątkę.

Ze względu na pogarszającą się sytuację gospodarczą, Europejski Bank Centralny już kilka razy decydował się na obniżkę stóp procentowych. Obecnie główna stopa w strefie euro wynosi około 1,7 proc. Wydaje się, że jej niski poziom może skutecznie zwiększyć atrakcyjność kredytów hipotecznych w tej walucie. Dodatkową zaletą są konkurencyjne marże.

Jednak przymierzając się do finansowania nieruchomości w europejskiej walucie warto uważniej przyjrzeć się poszczególnym propozycjom ze względu na znaczne rozbieżności w ofertach banków.

- Z najnowszego zestawienia Expandera wynika, że średnia marża kredytów w euro kształtuje się na poziomie 3,76 procent – mówi Łukasz Tabin z ARW IMAGE Public Relations. - Na taki koszt trzeba być przygotowanym w Polbanku EFG i GE Money Bank. Natomiast najniższa marża kredytów w euro wynosi obecnie 1,1 proc. i oferuje ją Deutsche Bank PBC, przy czym w określonych przypadkach możliwe jest obniżenie jej do poziomu nawet 0,8 proc. Najwyższa to aż 6,77 procenta i jest to oferta PKO BP.

Bez wkładu własnego

Kształtująca się obecnie różnica między stopą WIBOR i EURIBOR oznacza, że rata kredytu w euro, przy jednakowej marży, jest niższa niż kredytu w polskiej walucie. Co ważne, niektóre banki umożliwiają finansowanie w euro nawet do 100 procent wartości nieruchomości, co w przypadku jeszcze niedawno najpopularniejszej waluty obcej – franka szwajcarskiego – zostało w ostatnim czasie mocno ograniczone. Instytucje, które nie wymagają wkładu własnego przy finansowaniu w euro – w zależności od konkretnej sytuacji – to: Deutsche Bank PBC, Polbank EFG, DnB Nord, mbank i MultiBank.

Kredyty w euro są dostępne na rynku od wielu lat, jednak nigdy nie były zbyt popularne. Wysokie oprocentowanie oraz różnice kursowe skutecznie odstraszały potencjalnych kredytobiorców.

– Fakt, że w ostatnim czasie euro osiągnęło prawie swój najwyższy historyczny poziom, nie oznacza, że w jakimś stopniu nie może on zostać w przyszłości przekroczony - – mówi Andrzej Dębowski z Departamentu Segmentu Klientów Indywidualnych w Deutsche Bank PBC. - Jednak w przypadku kredytów w euro, kwestia ryzyka kursowego będzie dotyczyła kredytobiorców tylko w okresie przejściowym – do momentu przyjęcia przez Polskę wspólnej, europejskiej waluty.

O tym, kiedy kredyty w euro na dobre zyskają swoich zwolenników, decydować będą w dużej mierze działania podejmowane przez polityków. Gdyby plany wejścia Polski do strefy euro w 2012 roku okazały się realne, kurs euro już w najbliższym czasie musiałby być stabilny, co zmniejszyłoby ryzyko kursowe do minimum.

– Po wejściu do ERM2 w pewnym sensie nie będziemy już mieli do czynienia z ryzykiem walutowym, ale raczej ze znanym zakresem cenowym, w jakim będziemy się poruszać decydując się na taki kredy – dodaje Dębowski. - Dodatkowo nasza waluta będzie miała duże szanse na umocnienie. Natomiast po samym wejściu do strefy euro kwestia spreadu, czyli różnicy w cenie kupna i sprzedaży waluty, zupełnie zniknie. Zatem kwota kredytu przyznana w tej walucie, pozostanie taka sama bez jakichkolwiek przeliczników, wahań kursów walut, a dodatkowo z atrakcyjnym oprocentowaniem.

Co w portfelu?

Na atrakcyjność kredytu w europejskiej walucie wpływ mają także działania podejmowane przez Komisję Nadzoru Finansowego i NBP. Rekomendacje wydane przez KNF sprawiły, że banki mają obowiązek wymagać przy kredycie walutowym większej zdolności kredytowej niż w przypadku kredytu złotowego.

Jednak z drugiej strony analitycy przewidują, że NBP w tym półroczu kolejny raz obniży stopy procentowe, co spowoduje, że różnica między ratą w złotówkach, a euro, ulegnie zmniejszeniu.

Eksperci szacują, że najbliższe miesiące będą dobrym czasem na zakup mieszkania lub domu. Załamanie na rynku sprawia, że ceny nieruchomości są znacznie niższe niż przed rokiem. Dodatkowo oprocentowanie kredytów hipotecznych nie powinno już dalej rosnąć, głównie ze względu na spadki stóp bazowych. Znacznemu zwiększeniu nie ulegną też marże, ponieważ obecnie sytuacja sektora bankowego jest dobra, bieżące kredyty są obsługiwane, a koniunktura polskiej gospodarki, mimo pewnego wyhamowania nadal jest korzystna. Oczywiście duże znaczenie będą miały decyzje banków centralnych, a także rozwój gospodarczy naszego kraju i sytuacja na rynku międzybankowym.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto