Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert charytatywny ku pamięci "Yossariana". Przyjaciele pomagają rodzinie [zdjęcia, wideo]

Redakcja MM
Redakcja MM
Koncert charytatywny ku pamięci "Yossariana". Przyjaciele pomagają rodzinie
Koncert charytatywny ku pamięci "Yossariana". Przyjaciele pomagają rodzinie Andrzej Szkocki
Przyjaciele tragicznie zmarłego Krzysztofa „Yossariana” Jasika jednoczą się.

Wszyscy za wszelką cenę chcą pomóc rodzinie nieżyjącego motocyklisty – zorganizowali charytatywny koncert na dziedzińcu szczecińskiego Zamku. Cieszył się on bardzo dużym zainteresowaniem.

Ku pamięci Krzysztofa Jasika bezpłatnie wystąpili szczecińscy wokaliści. Na scenie pojawiły się m. in. Beata Andrzejewska oraz Joanna Prykowska. Całość poprowadził Michał Janicki – znany aktor Teatru Polskiego.

Oprócz koncertu organizatorzy wystawili również do licytacji niepowtarzalne zdjęcia wykonane przez samego miłośnika jazdy na dwóch kółkach. Chętnych na zakup oryginalnych fotografii nie brakowało.

– Zorganizowaliśmy ten koncert, dlatego, że chcemy pomóc rodzinie naszego przyjaciela, który tak niespodziewanie nas opuścił – powiedział reporterowi harcmistrz Mirosław Namiotke z 64. Obronnej Drużyny Starszoharcerskiej „Cień” im. Gen. Stanisława Sosabowskiego w Szczecinie. – Joanna, żona Krzysztofa również uczestniczyła w wypadku, którego winnym był nietrzeźwy kierujący. Obecnie wymaga ona bardzo długiej i kosztownej rehabilitacji. Dlatego całkowity dochód z przeprowadzonych licytacji oraz sprzedaży cegiełek zostanie przeznaczony na rehabilitację Joasi oraz zakup kapitałowych polis ubezpieczeniowych dla dzieci.

Na koncert do Szczecina przyjechali motocykliści z całej Polski. Wszyscy chcą zwrócić uwagę na to, że kierujący samochodami często nie zwracają uwagi na motocyklistów.

– Krzysztof był bardzo ciepłym, miłym i uprzejmym człowiekiem. Na jego twarzy niemal ciągle gościł uśmiech. Jego pasją były motocykle. Uwielbiał jeździć turystycznie. Robił to bardzo ostrożnie. Nigdy nie był zwolennikiem szybkiej i brawurowej jazdy. Naprawdę bardzo nam go brakuje. Przez nietrzeźwego kierowcę odszedł od nas złoty człowiek – opowiada ze łzami w oczach Monika Szulc, która z Yossarianem należała do Grupy Szczecińskich Motocyklistów „Halo Szczecin”.

Krzysztof „Yossarian” Jasik zginął 30 kwietnia b.r. po tym jak w motor, na którym jechał wraz żoną z dużym impetem uderzył dostawczy peugeot.

Policjanci ustalili, że 47- letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem w wyniku, czego zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z motocyklem. Badanie krwi wykazało u sprawcy 1,2 promila alkoholu.

Wypadek wydarzył się na drodze w miejscowości Niekłończyca nieopodal Trzebieży. Na początku sąd odrzucił wniosek prokuratury o areszt dla sprawcy wypadku. Po zwolnieniu Józef K. zapadł się pod ziemię.

Dopiero 1 września rano w centrum miasta policjanci z Komisariatu Policji Szczecin-Śródmieście zatrzymali, poszukiwanego mężczyznę.
Zobacz też:

Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o śmiertelne potrącenie "Yossariana"

Kilkaset osób na pogrzebie Yossariana [zdjęcia]


Motocykliści pożegnali kolegę. Protestowali też przeciw pijanym za kierownicą [film + zdjęcia]

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto