- Estetoterroryści zaatakowali inwestorów kamienicy przy ul. Krzywoustego (tzw. Nowej Barbary) i inwestora kiosku z kawą na pl. Rodła – twierdzi w liście otwartym Stowarzyszenie Koliber.
Stowarzyszenie Koliber nie zgadza się z "estetoterrorystami" i popiera rozwój Szczecina, nawet kosztem estetyki.
Zapytaliśmy mieszkańców naszego miasta co sądzą na ten temat. Poniżej list stowarzyszenia KoLiber.
"Esteci" to mordercy prywatnych przedsiębiorców!
Z coraz większym niepokojem obserwujemy kreowanie w Szczecinie destrukcyjnego nurtu społecznego jakim jest estetoterroryzm.Analogiczny mechanizm, lecz na większą skalę, już od wielu lat istnieje w postaci ekoterroryzmu, czyli takiego wykorzystywania prawa, które jest uciążliwe dla przedsiębiorców i zwykłych ludzi. Organizacje pseudoekologiczne, w imię tzw. wartości ekologicznych, przez nieuzasadnione wykorzystywanie procedury administracyjnej potrafią skutecznie opóźnić, a nawet zablokować rożnego rodzaju inwestycyjne. Ponadto ekoterroryści skutecznie wykorzystują media do oczerniania konkretnych przedsiębiorstw przez przypinanie im etykiet jako nieprzyjaznym środowisku.
W Szczecinie zauważamy na niewielką skalę analogiczny mechanizm w odniesieniu do ochrony „estetyki”. Ochrona „estetyki przestrzeni publicznej” staje się przedmiotem aktywnej działalności politycznej i społecznej. Pod sztandarami szczytnej idei, czyli obrony „estetyki”, różne grupy społeczne i środowiska polityczne próbują zdobyć uznanie opinii publicznej, uprzykrzając przy okazji życie aktywnym szczecinianom, którzy postanowili zainwestować w naszym mieście.
W ostatnim czasie, obiektem ataków estetoterrorystów byli inwestorzy kamienicy przy ul. Krzywoustego (tzw. Nowej Barbary) i inwestor kiosku z kawą na pl. Rodła.
W mediach można było zaobserwować nagonkę na wyżej wymienione budowle ponieważ nie spełniały subiektywnych kryteriów estetyki autorów tej krytyki. Przekonywano, że urzędnicy miejscy zrobili coś złego, albowiem za ich pozwoleniem dokonano aktu przestrzennego wandalizmu deprecjonującego ważne dla miasta miejsca.
Dlatego oświadczamy, że szczeciński oddział Stowarzyszenia KoLiber solidaryzuje się z wyżej wskazanymi inwestorami, nie wskazując, czy ich obiekty są ładne czy brzydkie.
Jesteśmy zadowoleni oraz wyrażamy dla nich podziw, za ich przedsiębiorczość oraz chęć rozwijania w Szczecinie swoich interesów. Uważamy, że szukać wykładni piękna należy w ludzkim działaniu. To oni podjęli trud, zaangażowali swój czas i pieniądze we wzniesienie nowych budowli. To oni są gospodarzami tego przedsięwzięcia i mają prawo je kształtować zgodnie ze swoją wolą, w taki sposób jaki oni uważają je za słuszny i spełniający ich kryteria estetyczne.
Przypominamy, że piękno i estetyka są kwestiami subiektywnymi, które zmieniają się w czasie.
W związku z powyższym, apelujemy, żeby władze miasta i odpowiednie organy budowlane były ślepe na wartości estetyczne nie tylko wyżej wymienionych, ale również przyszłych inwestycji, na tyle, na ile pozwala to obowiązujące prawo. Nie rzucajmy przedsiębiorcom kolejnym kłód pod nóg, nie narzucajmy inwestorom kolejnego kagańca w postaci spełnienia wymogu bliżej niesprecyzowanych wartości estetycznych.
Przedsiębiorcy powinni zajmować się zadowalaniem swoich konsumentów i kontrahentów, a nie estetoterrorystów. Pozwólmy, żeby w sposób wolny i nieskrępowany Szczecin mógł się rozwijać!
Prezes szczecińskiego oddziału stowarzyszenia KoLiber
Bogdan Roggenbuck
Jakie jest Wasze zdanie? Zapraszamy do komentowania!
Wideo
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera
