Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobieta skazana za znęcanie się nad psem

Paulina Łątka
Paulina Łątka
Na pięć miesięcy ograniczenia wolności i prace społeczne została skazana kobieta, która przez wiele miesięcy znęcała się nad swoją suczką.

Dokładnie rok temu pracownicy szczecińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami otrzymali telefoniczne zgłoszenie dotyczące zaniedbywanego psa.

Sprawą zajęła się jedna z inspektorek - Karolina Jurzysta. We wskazanym miejscu, na działce przy ulicy Monterskiej znalazła Elzę - siedmioletnia suczkę, mieszańca owczarka niemieckiego. Piesek był zamknięty w ciasnej i ciemnej komórce: bez jedzenia, wody i suchego legowiska.

- Cała komórka była pełna odchodów, trudno było znaleźć miejsce by postawić stopę na suchym kawałku podłogi - relacjonuje inspektorka TOZ. - Wystające żebra i kręgosłup, zaropiałe oczy, zaawansowana grzybica na całym ciele - w takim stanie zastałam Elzę. Niestety jej właścicielka nie miała ochoty rozmawiać.

Bardziej rozmowne okazały się okoliczne dzieci. Ich zdaniem pies był z właścicielką od szczeniaka ale kiedy zaczął śmierdzieć został przeniesiony do komórki i zostawiony na pastwę losu. Od czasu do czasu dokarmiali go okoliczni mieszkańcy.

W asyście policji suczka została zabrana do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Przygotowano jej osobny boks, w którym spędziła następne trzy miesiące. Jednocześnie pracownicy TOZ na policji wniosek o ukaranie właścicielki suczki. Wiecznie pijaną kobietę udało się jednak przesłuchać dopiero po pół roku. Od zeznań w tej sprawie uchylali się również świadkowie.

Mimo to sąd znalazł powody do tego, aby skazać kobietę na pięć miesięcy ograniczenia wolności i zobowiązać ją do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy w Domu Pomocy Społecznej przy Kruczej. Dodatkowo musi także przekazać 150 zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

- Z moich oczu popłynęły łzy radości, gdyż sprawczyni cierpień Elzy została ukarana, na polskie realia dość surowo - komentuje wyrok Karolina Jurzysta z TOZ. - Elza ma się dobrze, znalazła nowych opiekunów. Suczka jest pięknym i potężnym „prawie” owczarkiem niemieckim, który cieszy się przywróconym życiem. W takich momentach my inspektorzy wiemy po co jesteśmy w organizacji zwalczającej okrucieństwo wobec zwierząt jaką jest TOZ.


W takich warunkach trzymana była suczka

Zobacz bloga Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto