Kładki są jak telenowela. Ta przebudowa potrwa tyle, co modernizacja ulicy Struga

– Pracujemy po nocach – twierdzi Tomasz Łojewski z firmy INTOP. Niestety, efektów nie widać. Podobnie jak pracowników na placu budowy.

Jedna z największych powojennych inwestycji w Szczecinie – przebudowa ulicy Struga – ma potrwać dwa lata. Powstaną nowe mosty, estakady, kompletna infrastruktura. Okazuje się, że niemal tyle samo potrwa budowa dwóch kładek na ulicy Gdańskiej. Dowiedzieliśmy się, że jest już kolejny termin – maj 2012. Warto zaznaczyć, że prace rozpoczęły się w październiku 2010 roku.

– Opóźnienia nie wynikają z naszej winy. Przed montażem konstrukcji stalowej okazało się, że trzeba wykonać dodatkowe projekty – mówi Tomasz Łojewski, przedstawiciel firmy INTOP Szczecin odpowiedzialnej za budowę. – Teraz wykonywana jest już płyta pomostu, wszystkie prace idą swoim tempem. Termin mamy do końca stycznia, pod warunkiem, że dopisze nam pogoda. Na początku grudnia zdejmiemy betonową podporę zajmującą jeden pas ruchu. Na ten sam miesiąc oraz styczeń zaplanowaliśmy roboty wykończeniowe: malowanie, montowanie balustrad, wykańczanie instalacji elektrycznej.

Tutaj pojawia się kolejny problem. Wykonawca mówi: „jeśli dopiszą warunki atmosferyczne”. Trudno spodziewać się, że zimą nie będzie dokuczał nam intensywny mróz, czy śniegi. W takich warunkach trudno przeprowadzić roboty wykończeniowe. Dodatkowo, by praca szła do przodu, na placu budowy powinni pojawiać się wykonawcy. Tutaj również są powody do narzekań. Przez ostatnie tygodnie okolice budowanych kładek świeciły pustkami.

– Część prac wykonywana była w nocy. Poza tym mamy etapowanie robót, dotyczy to przede wszystkim klatek schodowych – mówi Łojewski.

Chętnie, ale anonimowo o inwestycji rozmawiają robotnicy. Mówią jasno: „pracujemy tak, jak nam płacą”. Przekonują, że mają też inne zlecenia, które wykonują w tym czasie.

– Nie wiem, jak się do tego ustosunkować, bo mówili to anonimowo. Pod wpływałem emocji mogą twierdzić różne rzeczy. To mało poważne zachowanie – przekonuje przedstawiciel firmy INTOP.

Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego bardzo chętnie przedłuża kolejne terminy oddania do użytku kładki. Na to wszystko godzi się również wiceprezydent Szczecina Mariusz Kądziołka, który potwierdza, że kładka może być gotowa dopiero w maju.

– Należy przyjąć, że z uwagi na warunki atmosferyczne całość robót wykończeniowych będzie zakończona w kwietniu lub do połowy maja 2012 roku – zapowiada. – Montaż konstrukcji stalowych, wykonywanie szybów windowych, klatek schodowych, wylewanie żelbetowych płyt pomostów kładek dla pieszych – wymaga zachowania określonych wymogów technologicznych związanych np. z uzyskaniem odpowiedniej wytrzymałości betonu w okresie jego dojrzewania. Ingerencja w zatwierdzony harmonogram robót nie może skutkować jakością wykonanych prac.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook