Wozy wywożące odpady nie mogą opróżnić pojemników, bo nie ma do nich dojazdu. Kontenery stoją przepełnione nawet dwa tygodnie, a mieszkańcy nie chcą dłużej znosić tego widoku.
– Uliczka powinna być niedostępna dla kierowców – uważa Maria Denis, mieszkanka ulicy. – Blokada skutecznie uniemożliwi parkowanie. Póki co wzywamy Straż Miejską, bo z pojemników śmieci się wylewają. Nie można na to patrzeć, a co dopiero mieszkać obok i codziennie przechodzić.
Skargi mieszkańców nie skutkują. Ostatnio opróżnianie śmietników odbyło się wobecności Straży Miejskiej. Musieli odnaleźć właściciela pojazdu, który torował przejazd. Trwało to ponad pół godziny.
– Właściciel pojazdu na pewno zostanie pociągnięty do odpowiedzialności i ukarany mandatem – mówi Piotr Bielecki ze Straży Miejskiej. – Muszą się liczyć z tym wszyscy, którzy ignorują znaki.
Tym razem mieszkańcy byli zadowoleni, ale jak zapewniają sytuacja za jakiś czas się powtórzy. Znowu będą śmieci, które bez ich interwencji będą zalegać wokół pojemników i na uliczce.
– Smród i muchy – mówi Bożena Latkowska, mieszkanka sąsiedniej ulicy. – Nie można przejść, tak okropny jest zapach. Śmieci leżą do połowy uliczki a psy roznoszą je jeszcze dalej. Wokół bawią się dzieci, tak być nie może.
Sytuacja w ogóle nie powinna się wydarzyć, bo przy wjeździe ustawiony jest zakaz zatrzymywania i postoju. Kierowcy nagminnie go łamią.
– Po coś znak został ustawiony – dodaje Bożena Latkowska. – Przecież musi także podjechać karetka w razie wypadku, ale przez sznur aut się raczej nie przebije.
Spółdzielnia Wspólny Dom stara się rozwiązać ten problem.
– Sami nie możemy podjąć decyzji o zablokowaniu uliczki – mówi pracowniczka spółdzielni. – Sprawa jest nam znana i wiemy, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zagrodzenie wjazdu, jednak nie jest to takie proste. Wystąpiliśmy z pismem do Urzędu Miasta o taką możliwość. Czekamy na odpowiedź.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?