Jak świętujemy za granicą: Carlos Kunz z Argentyny

Carlos Kunz z Argentyny,

jest lektorem języka hiszpańskiego w jednej ze szczecińskich szkół prywatnych

Co do jedzenia, mamy te same tradycje co Polacy, ponieważ prawie wszyscy mamy przodków z Europy. Jedyna różnica to to, że w Europie jest zima, a w Argentynie właśnie zaczyna się lato. Jemy potrawy, które są bardzo kaloryczne w niewłaściwej porze roku. Ale taka jest tradycja, choć obecnie młodzi ludzie nieco zmieniają te zwyczaje.

W wigilię spotyka się cała rodzina ( w Ameryce Łacińskiej mamy wiele dzieci, cioć, wujków i kuzynów), rodzina jest dla nas bardzo ważna. Czekamy na nadejście północy, jedząc wspólnie kolację. O 12 wznosimy toast, pijąc szampana lub cydr, pozdrawiamy się i składamy sobie życzenia miłości i pokoju. Zazwyczaj również idziemy do sąsiadów i składamy im życzenia, co jest wielogodzinnym procesem z dużą ilością toastów, dlatego też pod koniec wszyscy są pijani, ale bardzo szczęśliwi.

Również w każdym domu zapraszają cię do spróbowania babki drożdżowej (zwanej pannettone, jest to włoska tradycja, która zachowała się w moim kraju). Babkę tę piecze się w każdym domu, i każda firma ma obowiązek podarowania swoim pracownikom kosza z babką, cydrem, bakaliami (migdałami, orzechami włoskimi), słodyczami, puszkami brzoskwiń, czekoladą itp.

Tej nocy dzieci czekają na Mikołaja i dostają prezenty, zabawki albo książki, jeżeli były grzeczne, a jeśli nie, to dostają węgiel.

31 grudnia jest bardzo ważnym dniem, dlatego że ludzie chcą pożegnać się ze starym rokiem, wyrzucić go z pamięci. W wielkich miastach 30 grudnia drze się niepotrzebne dokumenty i wyrzuca się te podarte kartki papieru przez okna budynków, tysiące kartek i papierków spada na ulicę, tony papieru gromadzą się na ulicach.

Wieczorem przygotowuje się kolację dla rodziny i przyjaciół oraz sąsiadów, często zamyka się ruch na ulicach i mieszkańcy wyciągają stoliki i ustawiają je na ulicy, jedząc kolację na środku ulicy ze wszystkimi sąsiadami, czekamy na nadejście 12, wznosimy toasty, życzymy sobie szczęścia i szczęśliwego nowego roku.

Mówimy źle o roku, który się kończy i prosimy nowy o wszystko, co chcemy osiągnąć. Wiele osób robi listę postanowień i obiecuje, że je spełni. Jest też wiele ogni sztucznych i mnóstwo hałasu, ale nie lubię tego zwyczaju, ponieważ jest dużo wypadków.

Mężczyźni muszą podarować swoim żonom różowe majtki, a żony czerwone majtki swoim mężom, wierzymy, że gdy założymy czerwone majtki w nowym roku, przyniesie nam to szczęście. Najmłodsze osoby z rodziny idą tańczyć, a cała reszta pozdrawia sąsiadów godzinami, jedząc i pijąc. 1 stycznia przygotowujemy grilla lub robimy makaron, pieczone pierogi (empanady), sałatki, przede wszystkim jednak dużo się pije, ponieważ jest bardzo gorąco.