Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jadą na wakacje i porzucają zwierzęta. Nie róbcie tego!

Celina Wojda
Ten piesek niedawno przywiązany został do drzewa...
Ten piesek niedawno przywiązany został do drzewa... Sebastian Wołosz
Sezon urlopowy tak naprawdę dopiero przed nami, ale już teraz można spotkać się z brutalnymi porzuceniami zwierząt. To problem, który co roku powraca.

Obecnie w szczecińskim schronisku jest 96 psów, z czego osiem szczeniąt. Podobnie było w roku ubiegłym, bo przed sezonem w schronisku zamieszkiwało 100 psów. Jednak wakacje są zawsze czasem, kiedy w schroniskach z dnia na dzień przybywa zwierząt. Latem zwierzęta porzucone są w miejscach rzadko odwiedzanych, przez co z góry są skazane na śmierć.

- To jak właściciel może brutalnie postąpić ze swoim czworonogiem jest straszne. Przywiązywanie do drzewa stało się już "normalne". Pupile mają zawiązywane pyski, żeby nie mogły szczekać i skomleć, związuje im się nogi, aby nie mogły uciekać, a co najgorsze nawet wiesza się je na drzewach - mówi Karolina Winter z TOZ-u.

Hotel lub psia niania

Pracownicy i wolontariusze schronisk apelują o rozwagę i przypominają o obowiązku zapewnienia opieki psu lub kotu podczas nieobecności.

- Wyjeżdżając na wakacje nie możemy zapominać o naszych pupilach - denerwuje się Karolina Winter. - Jest mnóstwo hoteli dla zwierząt, osób prywatnych proponujących opiekę nad zwierzętami podczas nieobecności właścicieli. To nie kosztuje wiele. Nawet jeśli nie stać nas na taki hotel, czy nianię, to przecież możemy poprosić o pomoc kogoś z rodziny, albo znajomych.

- Warunkiem przyjęcia psa jest aktualne szczepienie przeciw wściekliźnie - mów psia niania Marika Płoszaj - Pierzak. - Wystarczy dwa - trzy tygodnie przed wyjazdem umówić się na spotkanie, aby pies nas poznał. Koszt takiej opieki to 30-40 zł za dobę.

Mniej porzuceń

Chociaż w szczecińskim schronisku zauważono, że liczba porzucanych zwierząt z roku na rok spada, to pracownicy i wolontariusze nadal zaznaczają, że problem jest i nie należy przechodzić obok niego obojętnie i bagatelizować sprawę.

- Musimy apelować, również poprzez media, o to, by nie dopuszczać do takich zachowań - mówi Andrzej Kus, rzecznik ZUK. - Należy również przypominać mieszkańcom o tym, że psy i koty to nie zabawki, przywiązują się do ludzi. Ich porzucenie zagraża nie tylko kondycji psychicznej naszych pupili, ale również i fizycznej.

Jak się zachować?

Co powinniśmy zrobić jeśli spotkamy porzucone zwierzę? Na pewno zachować ostrożność. Nie ma pewności czy pies nie jest zarażony jakąś chorobą. Nie powinniśmy wykonywać gwałtownych ruchów, podejście do psa powinno być spokojne. Najlepiej wezwać odpowiednie służby, które pomogą doprowadzić zwierzę do schroniska.

- Jeżeli jesteśmy świadkami porzucenia psa, natychmiast powinniśmy wezwać policję lub straż miejską - mówi Winter. - W czasie oczekiwania na przyjazd służb starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów - jakiej marki jest samochód, numery rejestracyjne, jak wygląda właściciel. To wszystko ułatwi później poszukiwania.
Porzucenie psa lub kota jest formą znęcania się nad zwierzęciem, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.

Zobacz również: Protest przeciwko sytuacji w schronisku dla zwierząt w Szczecinie [wideo, zdjęcia]

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto