Sąd uznał, że nazwanie Piotra Krzystka „głupkiem” i „cwaniakiem” w kontekście sprawy jego mieszkania mieściło się w ramach debaty publicznej. Jednak „złodziej” i „oszust” już nie, ponieważ są nieuzasadnione.
- Oskarżona próbowała przed sądem udowodnić swoje racje – powiedział dziś w uzasadnieniu sędzia prowadzący sprawę. – Jednak nic nie wskazywało na to, że Piotr Krzystek miał jakikolwiek, oprócz zgody na przyjęcie mieszkania, związek z jego przyznaniem.
Małgorzata Jacyna – Witt nazwała prezydenta m.in. „głupkiem” i „cwaniakiem” komentując sprawę jego mieszkania. Lokal przyznano mu z puli niezbędnych dla miasta, mieszkanie oddał w ubiegłym roku. Radna za swoje słowa będzie musiała przeprosić na łamach prasy.
- Po zapoznaniu się z uzasadnieniem sądu nie wykluczam apelacji – powiedziała dziś radna sejmiku. – Mieszkańcy nie usłyszeli przecież odpowiedzi na podstawowe pytanie: Kto jest odpowiedzialny za aferę lokalową w Szczecinie?
Wyrok nie jest prawomocny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?