Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jabłko zamiast batona. Słodycze znikną ze szkół

Paulina Łątka
Paulina Łątka
Do końca roku szkolnego z półek sklepików szkolnych mają zniknąć chipsy, batoniki i cola. Zmiany w asortymencie sklepików zapowiada Główny Inspektorat Sanitarny.

Zmiana ta ma być odpowiedzią na plagę otyłości wśród uczniów, zdiagnozowaną przez specjalistów od żywienia. Z badań wynika bowiem, że ponad 13 procent młodzieży w wieku 13-15 lat ma nadwagę. Jednym ze sposobów walki z tym ma być właśnie odcięcie uczniom dostępu do niezdrowych i kalorycznych przekąsek w miejscu, w którym spędzają dużą część swojego czasu. Zamiast chrupek, chipsów, pączków i coli w sklepikach mają pojawić się owoce, jogurty, naturalne soki i woda mineralna. Na początek program ma objąć gimnazja, w przyszłym roku na zdrowe jedzenie mają przejść również podstawówki i szkoły średnie.

Ewa Dżus, dyrektor Gimnazjum nr 2 przy ul. Cyryla i Metodego na co dzień obserwuje to, w jaki sposób odżywiają się uczniowie.

- W naszym sklepiku mamy oczywiście różne produkty, ale największym powodzeniem rzeczywiście cieszą się te uznawane za mniej zdrowe – przyznaje dyrektorka. – Swego czasu zostały wprowadzone jabłka i jogurty, ale nie było chętnych. Cały czas sprzedawane są również świeże surówki, ale również sprzedają się tak sobie.

Zdaniem Ewy Dżus, wynika to w dużej mierze z nawyków żywieniowych przyswojonych przez dzieci już dużo wcześniej, jeszcze na poziomie przedszkola czy podstawówki. Niestety, w dużej mierze jest to także wina rodziców.

- Uczniowie często zamiast dostać od rodziców pożywną i zdrową kanapkę, dostają pieniądze – mówi Dżus. – A to przecież oczywiste, że dziecko będzie wolało sobie kupić pączka niż jogurt. Dlatego nawet jeśli takie niezdrowe produkty znikną ze szkół, to i tak takie dziecko będzie sobie mogło kupić je np. w drodze do szkoły. Dlatego ważna jest również edukacja.

Jej efekty są już dostrzegalne w Gimnazjum nr 2, które współpracuje z Akademią Rolniczą właśnie w temacie zdrowego żywienia. Uczniowie są ważeni i diagnozowani przez naukowców i studentów. Następnie prowadzone są rozmowy z rodzicami tych uczniów u których występuje lub może wystąpić nadwaga.

- Zauważyłam, że po tych działaniach część z tych dzieci przestała np. pić colę – mówi zadowolona dyrektorka.


[

](http://www.mmszczecin.pl/19466/2008/9/30/styl-nad-style-hip-hopowe-swieto-miasta-wideo)

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto