Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gumieńce: Sporny maszt telefonii komórkowej

D.J.
D.J.
W kwietniu tego roku zakończono budowę masztu telefonii komórkowej przy ul. Dworskiej. Mieszkańcy są oburzeni.

Maszt powstał na terenie należącym do Zgromadzenia Salezjańskiego tuż obok domów mieszkalnych przy ul. Dworskiej. Okoliczni mieszkańcy są oburzeni tym jak zostali potraktowani. „Mamy pretensje już nie tylko o sam fakt postawienia masztu, który naszym zdaniem jest szkodliwy dla zdrowia, ale przede wszystkim o to jak potraktowali nas Salezjanie, urzędnicy i inwestorzy” – mówi jeden z okolicznych mieszkańców pragnący zachować anonimowość.

Formalnie budowa masztu odbyła się w zgodzie z prawem. Inwestor – w tym wypadku operator Play, porozumiał się co do warunków umowy z Zgromadzeniem Salezjańskim, po czym przystąpiono do realizacji inwestycji.

Inwestor wystąpił o warunki zabudowy, wskazując miejsce, którym był zainteresowany. Pierwotnie była to skarpa znajdująca się tuż przy cmentarzu, jednakże zmieniono lokalizację inwestycji ze względu na negatywną opinię ochrony środowiska. Miejsce budowy masztu przeniesiono więc na drugą stronę, tuż przy posesjach od strony ul. Dworskiej. Następnie w oparciu o złożone dokumenty została wydana decyzja o warunkach zabudowy. W kolejnym etapie inwestor zwrócił się o wydanie pozwolenia na budowę do Urzędu Miasta. I tu zaczynają się problemy.

Zgodnie z prawem budowlanym przy tego typu inwestycjach właściciele posesji bezpośrednio sąsiadujących z działką, na której ów maszt został zbudowany powinni byli być powiadomieni o zamiarze przeprowadzenia w tym miejscu takiej inwestycji. Art. 28 ust 2 Prawa Budowlanego, obowiązującego jeszcze do końca marca 2009 r. stanowił, iż „ stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są : inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu”.

Wedle starych przepisów właściciele sąsiadujących posesji mieli prawo nie tylko wiedzieć o zamiarze przeprowadzenia inwestycji, ale mogli ją także oprotestować. Natomiast od 1 kwietnia 2009 obowiązuje znowelizowane Prawo Budowlane, którego zapisy de facto pozbawiają mieszkańców możliwości skutecznego protestu. Nie ma nawet obowiązu informawania sąsiadów o planowanych inwestycjach.

Pytanie jednak rodzi się następujące: A co jeżeli budowa obiektu zaczęła się jeszcze przed wejściem w życie nowych przepisów prawa budowlanego? Czy mieszkańcy musieli być powiadomieni, czy też nie?

Inwestor oraz Urząd Miasta uważają sprawę za zamkniętą. Mieszkańcy podobno zostali poinformowani o zamiarze postawienia stacji bazowej przez ogłoszenie w prasie i na tablicach Urzędu Miasta. Problem w tym, że nikt z zainteresowanych tych ogłoszeń nie widział.
Właściciele sąsiadujących posesji nie zostali w ogóle potraktowani jako strona w całej procedurze. Nawet jeżeli przyjmiemy, iż całość inwestycji zostałaby objęta jeszcze starymi przepisami prawa budowlanego, to ze względu na podział działki, w obrębie której stoi ów maszt, stroną która mogłaby protestować byli...Salezjanie.

Inwestor wydzierżawił tylko tą część działki, która w żaden sposób nie graniczy z posesjami mieszkańców. Znajduje się w istocie wewnątrz działki należącej do Salezjan. W ten sposób, jak należy podejrzewać, w zgodzie z wcześniejszymi zapisami prawa budowlanego, ominięto ewentualność protestów ze strony właścicieli sąsiednich posesji.

Mieszkańcy mają żal do Salezjan, którzy nie zdecydowali się nawet poinformować ich o zawartej umowie z operatorem sieci komórkowej. Faktycznie zostali postawieni przed faktem dokonanym.

Towarzystwo Salezjańskie zarobi na tym z pewnością sporo. Niektórzy mieszkańcy natomiast rozważają nawet możliwość wystąpienia na drogę sądową o ile zajdzie taka konieczność. Na razie liczą na to, że Salezjanie wycofają się z umowy. Na to jednak się nie zanosi.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto