MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Grali na całego!

Robert Duchowski
Robert Duchowski
W tym roku byliśmy naprawdę hojni. Pamiątkowy medal XV finału osiągnął na licytacji rekordową sumę 6 tysięcy złotych. Stanik Dody przegrał z pluszakiem - olbrzymem. Udało się uzbierać ponad 300 tysięcy złotych.

Zabawa w Galaxy rozpoczęła się tradycyjnie od gigantycznego korowodu Aniołów. Na miejsce dojechali motocykliści na Harleyach. W środku już o godz. 12 było bardzo gorąco. Od początku na scenie występowały grupy tanecznie i wokaliści. Wprzerwie licytowano orkiestrowe gadżety. 5-letnia Oliwia z tatą kupili gigantycznego pluszaka. Zapłacili za niego 600 złotych.

– Jeszcze nie wiem jak mu dam na imię – mówiła podekscytowana dziewczynka. – Od dziś na pewno będzie ze mną spał.

Prawdziwą sensacją był holenderski zespół Hit-It. Muzycy w trakcie występu zgromadzili przed sceną tłumy fanek. To był ich pierwszy występ w Szczecinie. Po koncercie obiecali, że na pewno tu jeszcze wrócą.

Wokół sceny kilka sztabów rozstawiło swoje stoiska. Razem z żołnierzami z jednostki strzeleckiej można było obejrzeć prawdziwą broń, zbadać ciśnienie u studentów z PAM-u i nauczyć się udzielać pierwszej pomocy razem z harcerzami i ratownikami z Ochotniczej Straży Pożarnej. Ci zresztą zaskoczyli wszystkich symulacją wypadku przed budynkiem Galaxy. Były krzyki i krew.

– W ten sposób możemy przemówić dowyobraźni – przekonuje ratownik Adam Jaszczuk. –Nie ma lepszego sposobu.
Ogromną niespodzianką dla wszystkich widzów było światełko do nieba, które w tym roku rozbłysło … w środku centrum handlowego. Były sztuczne ognie i góry srebrnego konfetti.

–Wspaniały pomysł, przepięknie to wyglądało – wspomina Katrzyna Kowal. – Nie trzeba było wychodzić na zewnątrz, żeby zobaczyć sztuczne ognie.

Imprezę zakończył koncert Patrycji Markowskiej. Widownia była zachwycona.

– Było kosmicznie i odlotowo – podsumowuje Sławomir Andrzejewski ze sztabu WOŚP w Galaxy. – Jak co roku dopisała nam wspaniała i hojna publiczność.

Z samych licytacji, sztab w Galaxy uzbierał blisko 12 tysięcy złotych. Tymczasem na placu Armii Krajowej zabawa rozpoczęła się już po godz. 10, kiedy na miejsce dotarł pochód wolontariuszy idących z placu Grunwaldzkiego. Kiedy ruszyli w miasto na olbrzymiej scenie pod magistratem pojawiły się pierwsze gwiazdy m.in. Czerwone Gitary, Maciek Silski, Stachursky i gwiazda wieczoru – Doda. Małgorzata Szalewicz z synem Grzesiem wylicytowali kubek TVP3 i parasol. W sumie zapłacili 100 złotych.

– Przeznaczyliśmy na Orkiestrę pewną sumę pieniędzy i przyszliśmy ją przekazać – mówi pani Małgorzata. – To, co za nie mogliśmy kupić, nie miało dla nas znaczenia. Nie chodzi przecież o przedmioty, tylko o to, żeby pomóc.

Podczas wieczornych aukcji pod młotek poszły między innymi replika statku Kolumba „Santa Maria” i stanik Dody za 400 złotych.

Aleksandra Charuk

Paulina Łątka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto