Głowackiego: Tu rowerem po jezdni. Gdzie są znaki?

Marek Jaszczyński
[email protected]
Pan Adrian wskazał na problem związany z ulicą Głowackiego, na odcinku od skrzyżowania z ulicą Sowińskiego do skrzyżowania z ulicą Narutowicza.

– Mimo tego, że ulica ta była remontowana ponad rok temu, to nadal droga dla rowerów nie jest oznaczona. Nie ma tu ani oznakowania poziomego ani pionowego. Czyli na razie jest to pas asfaltu – twierdzi Adrian Cerkowniak.

To nie jedyna uwaga pana Adriana. Jego zdaniem poprawy wymaga także kawałek ścieżki rowerowej w pobliżu skrzyżowania z ulicą Narutowicza, przy przejściu dla pieszych.

– Kąt jest zbyt ostry. Powinien być łagodniejszy, by łatwiej można było wejść w zakręt – uzasadnia.

Ostatnim problemem jest brak informacji w postaci znaku pionowego informującego o wyniesieniu przejścia dla pieszych. A to dla niektórych kierowców jest niezbyt miłym zaskoczeniem.

– Przydałyby się też kontrole Straży Miejskiej, gdyż kierowcy często nie stosują się do zakazu zatrzymywania się – wskazuje nasz Czytelnik.

Zgodnie z informacjami, które otrzymaliśmy od Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego prace na ulicy Głowackiego wykonane zostały zgodnie z dokumentacją projektową.

– Na etapie wykonawstwa Stowarzyszenie Rowerowy Szczecin stwierdziło, że na ul. Głowackiego – to jest na ulicy o uspokojonym ruchu, czyli o dopuszczalnej prędkości 30 kilometrów na godzinę – można zrezygnować ze ścieżki na rzecz chodnika – tłumaczy Marta Kwiecień- Zwierzyńska, rzecznik ZDiTM. – Przychylając się do prośby Stowarzyszenia, nie oznakowaliśmy ścieżki. Tym samym obecnie jest to chodnik. Rowerzyści winni poruszać się po jezdni, na zasadach ogólnych.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook