Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal bramek w Szczecinie! (video)

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
Dziś w Szczecinie Pogoń podejmowała zespół Sokół Pyrzyce. Portowcy wysoko wygrali, bo aż 7 : 3 i zdobyli kolejne trzy punkty.

 

Pogoń Szczecin - Sokół Pyrzyce - 7:3 (3:1)

Pogoń: Łapczyński - Radtke (30’ Wójtowicz), Skrzypek, Walburg, Jarymowicz - Skórski (46’ Przewoźniak), Parzy, Norsesowicz (80’ Orłowski), Biliński (73’ Kowal), Rydzak – Kosakowski

Sokół: Halarewicz – Winiarz, Klubikowski, Lewandowski (67’ czerwona kartka), Bielicki – Hackiewicz, Usarek (39’ Okraska), Pluta, Magnuski – Pataki Malewo ( 46’ Piguła), Więcek

Żółte kartki: Parzy, Walburg, Norsesowicz (Pogoń); Klubikowski, Lewandowski, Piguła, Hackiewicz (Sokół)

Czerwone kartki: Parzy (Pogoń) - za faul, Lewandowski (Sokół) - za dwie żółte kartki.

Sędzia: Michał Woś
Widzów:
2500

Początek meczu nie zapowiadał takiego wyniku. Już w 6 minucie po tym jak Parzy sfaulował kapitana gości - Lewandowskego sędzia podyktował jedenastkę. Szansy nie zmarnował sam poszkodowany.

Sytuacja szybko się odwróciła, portowcy już w 11 minucie wyrównali po golu Pawła Skrzypka.
Piłkarze gospodarzy narzucili swój styl gry, przeprowadzali więcej sytuacji, co w 36 minucie zaowocowało bramką strzeloną przez Tomasza Rydzaka, który wywalczył piłkę w polu karnym i silnym strzałem pokonał bramkarza gości. Jeszcze przed przerwą na 3:1 podwyższył Parzy.

Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy przeważała Pogoń, jednak brakowało wykończenia akcji. Dopiero w 65 minucie bramkę głową strzelił Kosakowski. Dwie minuty później Marek Lewandowski zagrywa ręką we własnym polu karnym i sędzia dyktuje rzut karny dla szczecinian. Jedenastkę na bramkę zamienia Biliński.

W 76 minucie pech spotkał piłkarza Sokoła – Michała Winiarza, który po dośrodkowaniu skierował głową piłkę do własnej bramki.

W 78 i 82 minucie Sokół zdobywa dwie bramki po strzałach z rzutów wolnych. Wynik spotkania w 89 minucie ustalił Cezary Przewoźniak.

Pogoń odniosła kolejne zwycięstwo, strzeliła wiele bramek, martwią jednak błędy w obronie. Straciliśmy trzy bramki, a w innych sytuacjach obrona też nie grała zbyt pewnie. Już za tydzień w Szczecinie mecz z liderem, Sławą Sławno.


Więcej zdjęć:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto