Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fajerwerki tylko na trybunach

Redakcja
Pogoń Szczecin pokonała Lecha Czaplinek 3:0 w pierwszym meczu rundy wiosennej. Kibice byli zadowoleni ze zwycięstwa, ale ze stylu gry piłkarzy nie do końca.

Pogoń Szczecin:Lech Czaplinek - 3:0

 

Bramki: Kowal (13), Skrzypek (24), Parzy (84 )

 

Pogoń: Judkowiak - Zawadzki, Walburg (46’ Cebulski), Skrzypek, Wójtowicz - Skórski (46’ Norsesowicz), Biliński, Parzy, Rydzak - Kowal (63’ Kosakowski), Przewoźniak.

 

Lech: Czubernat - Czermanowicz, Ryba, Mazurek, Kiełbasa (83’ Bołdysz), Kibitlewski, Woźniak (28’ Chmura), Suska, Węglowski,Szymański, Ściborski.

 

Żółte kartki: Kowal, Rydzak (Pogoń)
Sędzia: Karol Purczyński
Widzów: ok. 1000

Na początku meczu kibice z krytej trybuny zaprezentowali efektowną oprawę. W czasie wejścia obydwu jedenastek powiewały wielkie granatowo-bordowe flagi i odpalone zostały race w tych samych kolorach. Całość wyglądała bardzo ciekawie i na pewno podobała się kibicom zgromadzonym tego dnia na stadionie.

Gdy sędzia rozpoczął mecz, od razu było widać, że Pogoń chce go wygrać. Już w 2 minucie Marek Kowal mógł uzyskać prowadzenie, jednak piłka po jego strzale poszybowała wysoko nad bramką. Gra przebiegała podobnie jak w poprzednich spotkaniach. Pogoń przeważała i stwarzała dużo więcej sytuacji pod bramką rywali, jednak brakowało wykończenia. W 13 minucie Portowcy wykonywali rzut różny. Tomasz Parzy krótko rozegrał piłkę z Rydzakiem i dośrodkował z narożnika pola karnego, futbolówkę trącił lekko głową Kowal i ta wpadła do bramki. Goście ograniczali się głównie do obrony, tymczasem Portowcy dalej atakowali. W 24 minucie Tomasz Parzy wykonywał kolejny rzut rożny z prawej strony boiska. Mocno wrzucił piłkę w pole karne, tam fantastycznie wyprzedził obrońców Paweł Skrzypek i uderzył piłkę głową, a ta wpadła do siatki obok bezradnego bramkarza gości. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie, podobnie jak obraz gry.

W drugiej połowie piłkarze obydwu drużyn wyraźnie zwolnili. Piłka była rozgrywana w środku pola i kibice oglądali nie - wiele groźnych akcji. Swoją pierwszą i ostatnią szansę w tym meczu mieli piłkarze Lecha. W 61 minucie Kibitlewski popisał się świetnym dośrodkowaniem piłki w pole karne. Jeden z napastników gości uciekł obrońcom i z odległości 5 metrów uderzył bardzo mocno głową, jednak wspaniale interweniował Judkowiak i wybił piłkę na rzut rożny. To wszystko, na co było stać gości w tym meczu. Wynik spotkania w 83
minucie ustalił Tomasz Parzy, który zdecydował się na strzał z dystansu, piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców Lecha i wpadła do bramki.

 Na medal spisała się nieliczna grupa kibiców, która mimo chłodu dopingowała swoich ulubieńców przez cały mecz. W drugiej połowie efektowną oprawę z użyciem rac i sztucznych ogni zaprezentowali kibice z sektora 12. Mecz nie należał do ciekawych. Piłka była rozgrywana bardzo wolno i głównie w środku pola. Brakowało skutecznego wykończenia akcji i dokładności w rozgrywaniu.

Fot. Jakub Jurcan

 

Zobacz więcej zdjęć: 

 

Zobacz film z meczu:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto