Dowiedzieliśmy się, że w galerii Kaskada zatrudnienie znajdzie nawet 1500 osób. Sprawdziliśmy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Szczecinie, czy pracodawcy szukają już pracowników.
– Nie mamy żadnych informacji na ten temat, nie wpływają też do nas oferty. Wydaje mi się, że szukają pracowników na własną rękę – mówi Małgorzata Szubert, kierownik Referatu Pośrednictwa Pracy. – Po otwarciu galerii w mieście powinno spaść bezrobocie. Ostatnie dane mamy za kwiecień. Wynosiło 10,2 procenta. Zarejestrowanych było 17 923 osoby. W maju już mniej, 17 515 osób.
Analityk rynku z Instytutu Analiz Diagnoz i Prognoz Gospodarczych twierdzi, że pracę znajdzie znacznie więcej osób.
– To nie jest tylko 1,5 tysiąca zatrudnionych bezpośrednio przy samej Kaskadzie, ale też cała rzesza ludzi, która znajdzie utrzymanie w ramach dodatkowych usług – mówi Przemysław Wojnarowski. – To szansa też dla dostawców, podwykonawców i innych osób. Teraz pracuje tam mnóstwo budowlańców. Będzie to naprawdę prężnie działające centrum, które potrzeby będzie też czerpało z bieżącej eksploatacji. Do tego dojdzie współpraca z innymi instytucjami.
Korzyści mają wynieść z tej inwestycji również pracownicy. Analityk przyznaje, że rozpocznie się o nich walka. Wiąże się to ze wzrostem zarobków.
– Pracodawcy będą walczyć o młodych ludzi. Ci mogą mieć wtedy większe wymagania finansowe. Karta przetargowa będzie po ich stronie – mówi Przemysław Wojnarowski. – Dzisiaj poszukiwani są pracownicy, którzy nie tylko podchodzą do klienta i z nim rozmawiają. Ważne jest, by też komunikowali się, potrafili zainteresować ofertą. Przyciągali do siebie swoim zachowaniem.
Pan Rafał z Niebuszewa pracuje w sklepie sportowym od miesiąca. Zdał maturę, przyszedł tutaj ponieważ potrzebował pieniędzy.
– To pierwszy i ostatni miesiąc. Złożyłem już wypowiedzenie – mówi. – Zarabiam 4,5 zł na godzinę. Dodatkowo dostajemy 1,5 procenta od utargu. Jestem jednym z najlepiej zarabiających pracowników. Dostałem 1200 złotych. Plusem tego miejsca jest bez wątpienia atmosfera. Są tu świetni pracownicy. Minusem kolejnym to, że nie ma ochrony a jedynie kamery. Z wypłaty potrącają koszty tego, co zostało skradzione. W ubiegłym miesiącu zabrali pracownikom ponad 12 tysięcy złotych! Ludzie dostali średnio po 300 złotych mniej wypłaty. Nie da się z tego wyżyć. Jestem pewien, że będą szukać nowych miejsc pracy.
Zobacz też: Najemcy powoli przejmują Kaskadę. Elewacje są wykonane już w 50 proc. [zdjęcia] |
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?