Pierwszy mecz nowych rozgrywek to zawsze spora niewiadoma. Tym razem Portowcy ulegli Górnikowi 1:3, a kibice na gole musieli czekać ponad godzinę.
Pierwszy padł dla Pogoni, lewym skrzydłem wbiegł w pole karne kapitan gospodarzy, Waldemar Jaskulski i mocnym strzałem wpisał się na listę strzelców. Resztę goli wbili już goście. Kolejno: Tomasz Wałdoch, a w końcówce Marek Szemoński i Rafał Jarosz.
W drużynie gospodarzy grali m.in. Radosław Majdan, Maciej Stolarczyk, Mariusz Kuras, Janusz Studziński, Robert Dymkowski czy OIgierd Moskalewicz. Barw Górnika bronili zaś Tomasz Wałdoch, Aleksander Kład, czy Jerzy Brzęczek. Na trybunach zasiadło około 8 tysięcy widzów. Choćby po golu widać na trybunach kilka rac, zaś na płotach flagi zaprzyjaźnionego klubu, czyli Legii Warszawa. Trenerami obu ekip byli Jerzy Kasalik oraz Edward Lorens.
Pogoń skończyła sezon na 8. miejscu, Górnik na 5, mistrzem była Legia. W rewanżu Górnik wygrał 1:0.
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 1:3 (0:0)
Bramki: Jaskulski (63) - Wałdoch (68), Szemoński (85), Jarosz (86).
Pogoń: Majdan - Miązek, Jaskulski, Studziński, Nikitin, Pokładowski, Kuras, Stolarczyk, Rycak, Dymkowski, Moskalewicz.
Górnik: Kłak - Zadylak, Brzoza, Wałdoch, Jegor, Kubik, Brzęczek, Koseła, Kocyba, Orzeszek, Szemoński.
Zobacz również: Robak i powiew Europy. Dziś wielkie święto piłkarskie. Pogoń zagra z Werder Brema
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
