Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dostałaś list? Nie wyrzucaj go. To sprawa życia i śmierci

Anna Folkman
Anna Folkman
AF
Nie trzeba czekać. Nie trzeba nic płacić i obawiać się bólu. Wszystko trwa kilka sekund i może uratować każdej kobiecie życie. Żeby o nie walczyć, trzeba znać wroga - wykrywa go cytologia.

Z powodu raka szyjki macicy to Polek w Europie umiera najwięcej. Ta choroba może dotyczyć każdej z nas.

Raz na trzy lata każda kobieta w wieku od 25 do 59 lat otrzymuje zaproszenie na badanie cytologiczne. Ja także takie dostałam. Przyznaję, pierwsze otrzymane trzy lata temu, wyrzuciłam.

- Skoro wykonuję badanie prywatnie, to po co mam stać w kolejce w przychodni - pomyślałam. - Fakt muszę zapłacić, ale przynajmniej jest szybko i sprawnie.

Okazuje się, że odpowiedź na zaproszenie, które przyszło pocztą jest jeszcze prostsze do zrealizowania i co najważniejsze nic nie kosztuje. Chciałabym, by wiedziały o tym panie, które w przeciwieństwie do mnie w ogóle nie robiły cytologii.

- Regularne wykonywanie badań cytologicznych jest najskuteczniejszą formą profilaktyki raka szyjki macicy - czytam w pierwszym akapicie listu.

W oczy uderza czerwony napis: Warto pamiętać o swoim Zdrowiu.

Jest adres, gdzie zostałam zaproszona na badanie, numer telefonu do rejestracji oraz wskazówki, jak się przygotować. W słuchawce miły kobiecy głos poinformował, że nie muszę się rejestrować wcześniej. Badania wykonywane są na bieżąco. Wystarczy przyjść w określonych dniach (3 dni w tygodniu) i godzinach (9-11).

W rejestracji w budynku nr 5 poradni przy ul. Strzałowskiej pojawiłam się we wtorek. W kolejce było kilka osób, kiedy stanęłam już przy okienku minął może kwadrans. Pani założyła kartę, poprosiła o dane osoby upoważnionej do otrzymywania informacji o moim stanie zdrowia. Trzeba było okazać dowód osobisty, ubezpieczenia... Lekarz przyjął od razu.

Zapytał o ewentualne dolegliwości, operacje, długość cyklu... O nic czego każda kobieta nie wiedziałaby. Pobranie materiału do badania cytologicznego to zaledwie kilka sekund. Resztę czasu lekarz poświecił na podstawową kontrolę, w tym także piersi. Wynik za trzy tygodnie. Na kolejne badanie dostanę zaproszenie sms-em.

Zero bólu, minimum czasu i zaoszczędzone pieniądze. Okazuje się, że to jednak nadal zbyt mało dla około 70 proc. kobiet, które nie odpowiadają na taki list. Niestety wiadomo też, że większość z nich nie wykonuje badania we własnym zakresie.

Na własne życzenie dają rakowi zielone światło. Dlaczego?


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto