- O ile wiem, deptak na Bogusława jest monitorowany przez miejskie służby. Po co więc nam monitoring skoro poza tym, że coś jest nagrywane, wobec ludzi łamiących przepisy nie są wyciągane konsekwencje? – zastanawia się Bartosz.
Nasz Internauta stawia jeszcze inne pytania dotyczące zachowania kierowców.
- Deptak to jest deptak czy parking? Może należy zlikwidować wszelkie ogrodzenie, znak „Zakaz ruchu” zamienić na parkingowe P? Może kolejny raz w odpowiedzi usłyszę, iż w mieście brakuje miejsc parkingowych i „kierowcy muszą przecież gdzieś zaparkować” – pisze w mailu do naszej redakcji. - Przy okazji proszę również o przymuszenie Straży Miejskiej do bardziej intensywnych działań w kierunku karania kierowców niewłaściwie parkujących w mieście, m.in. zastawiających drogi dla rowerów czy chodniki. W naszym mieście oprócz samochodów są ludzie, którzy jeżdżą rowerami, co ciekawe nawet chodzą pieszo, ba! zdarzają się nawet i tacy, którzy jeżdżą na wózkach inwalidzkich! Mało tego z wózkami dziecięcymi po Centrum jeżdżą również matki! To naprawdę niesamowite… I zapytam jeszcze: Cóż to za Europejska Stolica Kultury, gdzie na deptaku mamy parking? Czy to nie jest żenujące?
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
