Dama urzekła sędziów

Konkurs przeznaczony jest dla najlepszych fryzjerów i stylistów z całej Polski. Ich zadaniem było przygotowanie modelki na okładkę jednego z kobiecych magazynów. Ważna więc była nie tylko fryzura, ale także makijaż i profesjonalnie wykonane fotografie. Tematem stylizacji tegorocznego konkursu były gwiazdy kina, telewizji i estrady.

– Stworzona przeze mnie postać to femme fatale z lat 30-tych; piękna, samodzielna, odważna – wyjaśnia Marzena Baranowska. – Inspiracją była dla mnie aktorka Rita Hayworth.

Marzena do współpracy zaprosiła wizażystkę Liliannę Nogal, fotografa Sławka Trojanowskiego i modelkę Kasię Konkolowską.

– Wcześniej się nie znałyśmy – mówi Lilianna Nogal. – Tak naprawdę przy tym projekcie spotkały się trzy osobowości, ale połączyły nas emocje.

Stylizacja szczecińskiego zespołu przechodziła z powodzeniem kolejne etapy konkursu, pokonując ponad ok. 130 konkurentów. W końcu cała ekipa trafiła na wielki finał do Warszawy. Tam cała praca musiała zostać wykonana od nowa, tym razem pod czujnym okiem jurorów.

– Musieliśmy całą stylizację wykonać od początku – wyjaśnia Marzena Baranowska. – Od farbowania włosów, poprzez czesanie, makijaż i strój. Na koniec nasza modelka musiała się zaprezentować na wybiegu. Na pewno dużym atutem okazał się profesjonalizm Kasi, która zachwyciła wszystkich.

Ostatecznie projekt Marzeny Baranowskiej zajął drugie miejsce w konkursie.

– Cieszymy się bardzo, że zostaliśmy dostrzeżeni i docenieni – mówi pani Marzena. – Ale równie ważna była dla nas możliwość spotkania z ludźmi, którzy w tej branży osiągnęli wszystko. To było niezwykle inspirujące imotywujące.

Zgrany zespół już planuje dalszą współpracę. Marzena marzy o pracy przy sesjach zdjęciowych. Nie zamierza przy tym jednak zaniedbywać pracy w salonie przy Łokietka.

– Mam potrzebę szukania wszystkich możliwości jakie tkwią w tym zawodzie – mówi. – A takie działania, jak udział w konkursie dają mi poczucie, że to co robię to także sztuka.