Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarny grudzień dla pieszych. Księża pomogą policji

Mariusz Parkitny
Do połowy grudnia w naszym województwie doszło już do prawie 360 potrąceń pieszych. W piątek były kolejne
Do połowy grudnia w naszym województwie doszło już do prawie 360 potrąceń pieszych. W piątek były kolejne Sebastian Wołosz
To będzie czarny rok pod względem potrąceń na drogach regionu.

W piątek przed godziną 7 na drodze Chojna-Godkowo kierowca śmiertelnie potrącił pieszego. Policja ustala przyczyny wypadku. Takie komunikaty to już norma w gazetach. Nie ma dnia, abyśmy nie informowali o potrąceniu pieszego. Zapowiada się nie tylko czarny grudzień, ale i rok pod tym względem.

Potrącenie co dzień

Od stycznia do połowy grudnia w naszym województwie doszło już do prawie 360 potrąceń pieszych. Zginęło 33 pieszych, a 376 zostało rannych. Tak źle nie było od kilku lat (2013 r. - 353 potrącenia, 31 ofiar śmiertelnych, 344 rannych, 2014 r. - 329 potrąceń, 33 ofiary śmiertelne, 331 rannych).

Policja obawia się, że to nie koniec tegorocznej czarnej statystyki. W okresie świątecznym liczba potrąceń wzrasta. W ubiegłym roku od 5 do 23 grudnia śmierć poniosło siedmioro pieszych, w tym pięciu na przejściu dla pieszych.

- Te statystyki są naprawdę przerażające. Dlatego apelujemy do kierowców, aby zmniejszali prędkość zbliżając się do pasów, a piesi niech przynajmniej zakładają odblaski- mówi młodszy inspektor Grzegorz Sudakow, szef wojewódzkiej drogówki.

Przyczyny

Do potrąceń pieszych dochodzi głównie z powodu nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu na przejściu, wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, a także omijania pojazdu, który zatrzymał się bezpośrednio przed przejściem. Od stycznia policjanci zanotowali aż 14 tysięcy wykroczeń kierowców zagrażających życiu i zdrowiu pieszych! Nie bez winy są też sami piesi. Wielu z nich wchodzi na jezdnię gwałtownie albo na czerwonym świetle lub przebiega ją w niedozwolonym miejscu.

Apel z ambony

Dlatego w poprawę sytuacji zaangażował się kościół. W ogłoszeniach duszpasterskich po mszach księża mają apelować do wiernych, aby zakładali odblaskowe opaski wychodząc z domu wieczorami. Odblask jest widoczny przez kierowcę nawet z 300 metrów.

Policjanci codziennie rozdają przechodniom odblaskowe torby i opaski fluorescencyjne. Chętnych jest wielu, ale potem niewielu ich używa.

Gdzie uważać

W ubiegłym roku najwięcej potrąceń pieszych było w poniedziałki i piątki. Najniebezpieczniejsze godziny to 6-7.30 oraz 16.30-19.

Ponad 60 procent wypadków z udziałem pieszych ma miejsce w Szczecinie. Najniebezpieczniejsze miejsca to: ulice Mickiewicza, Batalionów Chłopskich, Jagiellońska, aleja Piastów oraz al. Wyzwolenia.

- Pieszy, który zderzy się z samochodem jadącym z prędkością 30 km/h ma 80 procent szans na przeżycie, przy 50 km/h ma tylko 50 procent szans, a przy 60 km/h - 20 procent. Ale gdy auto jedzie ponad 70 km/h to pieszy nie ma już żadnych szans, aby przeżyć - ostrzega Sudakow.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto