Impel Wrocław - Chemik Police 0:3 (15:25, 16:25, 20:25)
Chemik: Werblińska, Bednarek-Kasza, Glinka-Mogentale, Bjelica, Veljković, Ognjenović, Zenik (libero) oraz Rabka, Kowalińska, Jagieło
Policzanki do Kędzierzyna-Koźla pojechały w roli obrońcy tytułu i faworyta turnieju. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego w trakcie sezonu zasadniczego dwukrotnie pokonywały Impel, którego potencjał jest nieco niższy niż w ubiegłorocznych rozgrywkach.
Chemik zaczął spotkanie przekonująco, od silnego serwisu i mocnego ataku. Skuteczna z lewego skrzydła była Małgorzata Glinka-Mogentale. Rywalki miały mnóstwo problemów z odbiorem i przebiciem się przez blok. Policzanki kończyły kontry i błyskawicznie prowadziły 2:0 w setach.
Wrocławianki dopiero w trzeciej partii zaczęły nawiązywać walkę. Przydały się zmiany. Tore Aleksandersen posłał na plac m.in. Annę Grejman i Jennę Hagglund. Wyrównany wynik utrzymywał się do stanu 19:19. Wtedy najważniejsze piłki z lewego skrzydła skończyła Anna Werblińska. Chemik zwyciężył 3:0 i awansował do finału.
Początek niedzielnych zmagań o godzinie 14:45. Transmisja na antenie Polsatu Sport.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?