Był poszukiwany listem gończym, wpadł bo jechał po pijaku

Dzielnicowi patrolując miasto zwrócili uwagę na jadącego ul. Stalmacha vw passata.

- Samochód jechał zygzakiem od krawężnika do krawężnika - sierż. Mirosława Rudzińska. - Po zatrzymaniu go okazało się, że kierowca jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila w jego  organizmie.

Po spradzeniu danych okazało się, że 33-letni mężczyzna, bez stałego adresu zamieszkania, ścigany jest listem gończym przez Komisariat Policji Szczecin Śródmieście.

Pijany kierowca został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. W niedzielę usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości za ci grozi mu do dwóch lata pozbawienia wolności.

Mężczyzna w przeszłości był wielokrotnie poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. Lis gończy dotyczył prawomocnego wyroku siedmiu miesięcy pozbawienia wolności za znieważenie funkcjonariusz publicznego w czasie pełnienia przez niego obowiązków służbowych. Dodatkowo mężczyzna poszukiwany był również przez komornika sądowego.