Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa Biedronki na Ogrodniczej: Ciężarówki niszczą puszczę

Redakcja MM
Redakcja MM
Mieszkańcy osiedla Bukowo zauważyli, jak z terenu budowy przy ul. Ogrodniczej ciężarówki wywożą ziemię do Puszczy Wkrzańskiej. Straż miejska zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą, inwestor nie przyznaje się do zanieczyszczeń.

Niszczą polną drogę i bezkarnie pozbywają się zanieczyszczonej ziemi – mówi Zbigniew Rymarczuk, mieszkaniec osiedla i członek rady osiedla. – Byłem świadkiem tego, kiedy jechałem ulicą Bukowską. Wozy wyrzucają ziemię na terenie lasów miejskich w Puszczy Wkrzańskiej.

Pan Zbigniew był świadkiem sytuacji jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. W okolicy ulicy Bukowskiej bardzo często jeździ na rowerze. Na końcu ulicy, która przypomina raczej polną ścieżkę w okolicy tablicy z informacją o tym, że znajdujemy się na terenie Zespołu Przyrodniczo- Krajobrazowego Wodozbiór zauważył ciężarówkę wysypującą ziemię. Widać, że nie była tu po raz pierwszy, wokół było już, co najmniej 10 podobnych hałd. Tą samą ciężarówkę pan Zbigniew zobaczył potem przy ul. Ogrodniczej w pobliżu budowy.

– Innego dnia w porozumieniu z innym mieszkańcem dzielnicy powiadomiliśmy straż miejską, kiedy samochód był właśnie w pobliżu puszczy – dodaje pan Zbigniew. – Strażnicy zapytali kierowcę, dlaczego wyrzuca tutaj ziemię, odpowiedział, że to prywatny teren. Na tym interwencja się zakończyła. Uważam, że ta odpowiedź była tylko przykrywką. Rada osiedla chce złożyć pismo do urzędu miasta, by zanim inwestor nie uprzątnie terenu nie wydano mu pozwolenia na użytkowanie.

Skontaktowaliśmy się ze strażą miejską. Joanna Wojtach, rzeczniczka straży podkreśla, że teren, na którym porzucana jest ziemia znajduje się już w gminie Police.

– Sprawdziliśmy jednak to, o czym donosili mieszkańcy – mówi Joanna Wojtach. – Okazało się, że ziemia jest czysta, nie ma w niej odpadów, śmieci ani niczego, co mogłoby zagrażać przyrodzie. Gdyby tak nie było interweniowalibyśmy dalej. Wykonawca prac ma umowę z właścicielem terenu w okolicach Puszczy, na wywóz ziemi.

O wyjaśnienia poprosiliśmy także przedstawiciela sklepu Biedronka, który powstaje przy ul. Ogrodniczej. Wszystko wskazuje na to, że wie o zanieczyszczeniach.

– Przeprowadziliśmy szczegółowe postępowanie wyjaśniające. Ziemia i odpady budowlane we wskazanym miejscu nie pochodzą z naszej inwestycji – zaprzecza Paweł Tymiński, rzecznik prasowy JMD SA. – Ziemia wywożona z terenu budowy trafiła na prywatny plac w celu jego wyrównania, zgodnie z podpisaną z jego właścicielem umową. Elementy gruzu zostały rozdrobnione i posłużyły do stabilizacji gruntu przy naszym pawilonie. Jakiekolwiek zbędne pozostałości wyrzucaliśmy do specjalnych kontenerów, na podstawie zlecenia z wyspecjalizowaną firmą. Najprawdopodobniej teren zanieczyszczono w wyniku nielegalnej zwałki nieczystości – ale nie wiemy, kto mógł się tego dopuścić. Mogliśmy jedynie drobiazgowo wyjaśnić, czy do jakiś nieprawidłowości nie doszło po stronie firm z nami współpracujących – co też uczyniliśmy.

Ponownie skierowaliśmy sprawę do straży miejskiej. Jak to się stało, że inwestor wie o zanieczyszczonej ziemi, tylko się do niej nie przyznaje a strażnicy uważają, że jest czysto. Do sprawy powrócimy.

Zmień swoje drogowe miasto


Czekamy na Wasze interwencje!

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto