Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brutalnie zatrzymani przez policję

riot
riot
W Słupsku odbyła się pokojowa demonstracja przeciwko tarczy antyrakietowej. Długo ją zapamiętamy...

Po demonstracji w jednym ze słupskich klubów odbyła się impreza dnb&breakcore. Około godziny 3 nad ranem opuściliśmy lokal. Pociąg powrotny do Szczecina mieliśmy ok 8. Jeden z kolegów ze Słupska zaproponował nam, byśmy u niego w domu poczekali na pociąg... 

Po wejściu do mieszkania część ludzi poszła spać. Reszta rozmawiała. Po godzinie 5 rano do drzwi zaczęła dobijać się policja. Z właścicielem mieszkania spytaliśmy o przyczynę ich przybycia. Powiedziano nam, że zakłócamy ciszę nocną. Funkcjonariusze chcieli wejść do domu. Kolega nie zgadzał się. Cofnąłem się do mieszkania, by powiedzieć mojej dziewczynie co się dzieje. Po chwili policjanci zaczęli napierać na drzwi, które trzymało od środka parę osób.

Nagle policja puścila gaz do mieszkania. Wszyscy uciekli spod drzwi kaszląc i krztusząć się. Policjanci wbiegli z krzykiem tratując ludzi  (niektórzy siedzieli na ziemi, tarli oczy). Parę śpiących zostało zaatakowanych.

Ludzie byli (25 osób w mieszkaniu) popychani, szarpani. Policjanci obrażali nas. Do bicia używali pałek. Kategorycznie odmawiali odpowiedzi o cel interwencji. Nie chcieli wezwać karetki do naszego pobitego kolegi. Moja dziewczyna została poszarpana przez policjanta. Gdy próbowałem ją odciągnąć, policjant swą agresję skoncentrował na mnie.

Zostałem skuty wraz z moją dziewczyną. Mimo tego nadal byliśmy szturchani. Na komendzie siedziałem do 22. Dopiero w czasie przesłuchania ok. 20 dowiedziałem się czemu mnie skuto i zamknięto w celi. Jak się okazało, zostałem zatrzymany jako świadek.

Złamano wszelakie przepisy dotyczące interwencji. 8 osób ma postawione zarzuty ataku na policjanta (te które były brutalnie wybudzane też!), do tego każdy dostał mandat za zakłócanie ciszy nocnej.

Rzecznik słupskiej policji mówił, że zatrzymanie nie miało powiązania z wcześniejszą demonstracją. Tylko dlaczego podczas przesłuchania pytano nas o przebieg demonstracji, kto ze mną przyjechał itd.

Druga sprawa. Jeden z kolegów spytał policjanta: "czemu nie wystawicie nam mandatów za zakłócanie ciszy nocnej i nas puścicie". Policjant odpowiedział: "to nie od nas zależy".
Jeśli nie od policjantów uczestniczących w interwencji, to od kogo?

Od redakcji:  Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem MM Mojego Miasta! Szczegóły projektu znajdziecie klikając na link:

Zostań reporterem obywatelskim, zdobądź nagrodę miesiąca

Zachęcamy Was do nadsyłania materiałów zarówno foto, jak i video. Czekamy na Wasze filmiki nakręcone kamerą, cyfrowym aparatem fotograficznym bądź telefonem komórkowym. Pobawcie się w reporterów eMeMki! Pokażcie innym to co dzieje się wokół Was.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto