Praktycznie 100 proc. absolwentów szczecińskiej Akademii Morskiej, natychmiast po skończeniu nauki znajduje pracę. Rynek bez problemu wchłonąłby jednak więcej młodych ludzi.
- Szczególnie w Unii Europejskiej jest zapotrzebowanie na dobrze wykształconych marynarzy, przede wszystkim oficerów floty handlowej – mówi Katarzyna Opalińska, rzecznik AM. – To stwarza wiele możliwości dla naszej młodzieży, która jednak niechętnie z nich korzysta.
Pomimo stuprocentowej pewności znalezienia pracy, chętnych do studiowania na Akademii Morskiej z roku na rok ubywa. Dlatego sami pracodawcy postanowili zachęcić młodych ludzi do podjęcia nauki tego wymagającego zawodu.
- Oferta zmieniła się diametralnie – mówi Opalińska. – Armatorzy sami chcą współpracować z uczelnią. Są firmy, które fundują naszym studentom specjalne stypendia. Taki student jest zobowiązany jedynie do odbycia w tej firmie płatnych praktyk, które i tak są obowiązkowe. Jednym słowem same plusy.
Akademia Morska prowadzi również kampanię reklamową w całym kraju. Maturzyści ze Szczecina i okolic z ofertą uczelni będą mogli zapoznać się już w środę podczas dni otwartych. Od godziny 9 rano będzie można spotkać się z potencjalnymi pracodawcami, zapoznać się z rynkiem pracy, czy dowiedzieć się, jak zaplanować swoją karier zawodową. Więcej informacji na stronie www.wsm.szczecin.pl.
Obecnie w Polsce jest ok. 35 tys. marynarzy. W większości pracują oni na statkach obcych bander, będących własnością armatorów krajowych i zagranicznych.
Paulina Łątka
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?