V edycja międzynarodowego festiwalu muzycznego Boogie Brain będzie miała dwie odsłony – koncertową (19 października, Hala Opery na Zamku) i klubową (19 i 20 października - City Hall/P1erwsze Miejsce).
Wystąpią: Crazy P, George FitzGerald, Jazzanova live-band, Public Lover, Tie Break i Michał Urbaniak oraz Mario Basanov.
Mario Basanov
Jak podkreślają organizatorzy, program Boogie Brain składa się z dwóch kategorii: gwiazd albo wschodzących gwiazd muzyki.
- Mario Basanov należy obecnie do tej drugiej grupy, lecz jego coraz ciekawsze dokonania wskazują, że wkrótce znajdzie się w panteonie najbardziej rozpoznawalnych graczy w kręgu disco, house i deep house - zapewnia Karolina Głowińska z ekipy Boogie Brain.
Jaka jest muzyka Mario Basanov? Jest doskonała. Jest uniwersalna. Jest ciepła, taneczna i soczysta. Ma brzmienie i moc - czytamy w zapowiedzi jego występu.
- Posłuchajcie "We are Child of Love", posłuchajcie "Changed", w którym zaśpiewał Ernesto. Spróbujcie ustać w miejscu przy "Caribbean Girl". To niemożliwe! - obiecują organizatorzy.
Basanov śpiewa do swoich kawałków, produkuje, gra. Zwiedza przy tym cały świat, bo przychylni jego dźwiękom okazali się m.in. fani muzyki z Australii, Brazylii i Ibizy, o Europie nie wspominając.
W Szczecinie będzie można obejrzeć i posłuchać jednego z jej rozdziałów. Mario Basanov zagra u nas jako didżej.
Tie Break i Michał Urbaniak
Podczas międzynarodowego festiwalu muzycznego Boogie Brain zespół Tie Break wspólnie z legendą polskiego jazzu - Michałem Urbaniakiem.
Domem Michała Urbaniaka jest dziś Nowy Jork. Wcześniej były to Skandynawia, Warszawa i głównie robotnicza Łódź. I tylko tego jednego wieczoru słynny Urbanator przyjedzie do Szczecina, by zagrać koncert z muzykami Tie Break.
Weteran spotka się na wspólnej sesji z twórcami, którzy w latach 80. zaproponowali „przejęcie” sukcesji po tzw. polskiej szkole jazzu lat 70.
**
Kim jest Michał Urbaniak? **Rocznik 1943. Pracoholik, jazzman, polska dusza, saksofonista, skrzypek. Bohater książki „Ja, Urbanator” Andrzeja Makowieckiego. Grał jazz w Szwecji, żeby zarobić na wymarzone organy Hammonda. Zakochany w amerykańskim stylu życia, wyjechał do USA. To był 1973 rok. Zdobył światową sławę, nagrał ponad 60 płyt, napisał muzykę do ponad 20 filmów.
Grał w popularnych klubach (Village Vanguard, Village Gate) i w słynnych salach koncertowych (Carnegie Hall, Beacon Theatre, Avery Fisher Hall).
A**Tie Break**? - Z nimi bardzo dobrze się czułem. Dobrze trzymaliśmy z Ziutem Gralakiem. O nich mówiło się wtedy punk jazz. - Tak w latach 80. współpracę z offowym, kreatywnym środowiskiem jazzowym wspomina w swojej autobiografii "Desperado" Tomasz Stańko.
- Pierwszy pomocną rękę wyciągnął do nas właśnie Tomek Stańko – opowiada założyciel formacji Janusz „Yanina” Iwański. - Był naszym guru... Posłuchał nas i powiedział: robicie dobrą robotę, tak trzymać. Umocniliśmy się w przekonaniu, że idziemy dobrą drogą. Mieliśmy po 20 lat, jeździliśmy i wygrywaliśmy festiwale.
- Obecnie muzycy, zajęci własnymi projektami artystycznymi, zbierają się bardzo rzadko. Dlatego koncert w Szczecinie będzie niepowtarzalną okazją do obejrzenia na żywolegendy jazzu – podkreśla Karolina Głowińska z ekipy Boogie Brain.
Na koncercie inaugurującym 5. edycję festiwalu Boogie Brain w Hali Opery na Zamku 19 października zespół Tie Break zagra w składzie: Antoni „Ziut” Gralak – trąbka, Janusz „Yanina” Iwański – gitara, Marcin Pospieszalski – gitara basowa, Mateusz Pospieszalski – saksofon.
Public Lover
Duet Public Lover to liryczna uwodzicielskość i wyrafinowane melodie.
On wcześniej komponował dźwięki, do których przylgnęła łatka „romantycznego techno”. Ona była spełnioną wokalistką i producentką z nagranym albumem i sukcesami na koncie. Public Lover miał być tylko pobocznym projektem. Odskocznią od tego, co robią na co dzień.
- Wyszło inaczej. Zaiskrzyło. Od tego czasu mówi się, że razem tworzą najbardziej osobistą muzykę elektroniczną Berlina – zapowiada artystów Karolina Głowińska z ekipy Boogie Brain. - Oto Public Lover – Bruno Pronsato i Ninca Leece.
Jak grają Public Lover? To delikatna, nieszablonowa elektronika ze szczerymi, osobistymi tekstami – czytamy w zapowiedzi ich występu. Skutek ciężkiej pracy i szlifowania kolejnych utworów w niewielkim mieszkaniu na berlińskim Prenzlauer Berg.
Efekty pojawiły się bardzo szybko. Zaczęli pracować razem w 2010 roku i już kilka miesięcy później utwór „I Try” wylądował wśród najlepszych numerów roku na Resident Advisor. W tym samym czasie Public Lover zaczął projektować swój sceniczny wizerunek.
- Bruno i Ninca postanowili zignorować oklepane w kulturze klubowej konwencje na rzecz bardziej performersko zorientowanego przedsięwzięcia – zapowiadają organizatorzy. - We dwójkę mają pod kontrolą całkiem sporą maszynerię: dwa laptopy, automatyczne bębny, klawisze i mikrofony.
Z live actem najprzyjemniej występuje im się w małych klubach i galeriach. Nie rezygnują też z pokazywania się na większych imprezach i festiwalach od Tokio do Londynu.
Zanim przyjadą wystąpić na żywo w Szczecinie polecamy ich najnowszy album „A Broken Shape of You”, który ukazał się w styczniu tego roku.
- To esencja dokonań Public Lover: liryczna uwodzicielskość, wyrafinowane melodie, sporo zabawy ze słuchaczem, trochę tajemnicy i francuskiego akcentu. Intrygujące? Taki właśnie jest Public Lover – zachwalają organizatorzy.
Jazzanova live-band
**Podczas inauguracyjnego koncertu w hali Opery na Zamku wystąpi m.in. dziewięcioosobowy Jazzanova live-band.**
Jazzanova to projekt berlińskich muzyków, którzy od ponad piętnastu lat zajmują się produkcją, komponowaniem, aranżowaniem, remiksowaniem i kreowaniem kultury klubowej.
- Są uwielbiani przez wszystkich, pod każdą szerokością geograficzną – czytamy w zapowiedzi festiwalu. - Eksperymentowali z wieloma muzycznymi gatunkami - nu jazzem, broken beatem, modern folkiem i soulem. Talent tych kilku facetów z Berlina oraz ich szerokie, muzyczne horyzonty pozwoliły też na współpracę z Lenny Kravitzem, Commonem, Azymuth, czy Calexico. Obecnie ten kolektyw didżejsko-producencki to prawdziwa instytucja z ogromnym muzycznym dorobkiem i wieloletnim doświadczeniem na scenie.
To dzięki nim renesans popularności przeżył polski jazz. Ich seria „Polish Jazz” i „Vocal Jazz from Poland 1965-1975” zdobyła wielką popularność.
W ostatnich latach na ich płytach komputerowe rytmy ustąpiły pola aranżacjom żywych instrumentów i studyjną współpracą z wokalistami i muzykami.
- Dziewięcioosobowy Jazzanova live-band zobaczymy w Hali Opery na Zamku – zapowiada Karolina Głowińska. - To zupełnie nowa odsłona formacji, obejmująca całą karierę Jazzanovy: grają swoje najlepsze dokonania w odświeżonych wersjach. Począwszy od „Fedime’s flight”, poprzez legendarne remiksy, po najnowsze produkcje, jak „I Human”.
Cały, dziewięcioosobowy zespół zarejestrował materiał studyjny pod tytułem „Funkhouse Studio Sessions”, który podsumowuje kilkuletnią współpracę w ramach projektu. Materiał na rynku ukazał się wiosną i doskonale oddaje energię, jaką na scenie wytwarza Jazzanova live-band.
Czytaj również: Boogie Brain 2012: Szczęśliwe dziecko brytyjskiego house pierwszą gwiazdą festiwalu
Poprzednie edycje festiwalu Boogie Brain:
Boogie Brain 2011. Program, bilety, artyści [serwis specjalny]
Boogie Brain 2010 w Szczecinie. Program, informacje, mapa
Festiwal Boogie Brain 2009: Relacje, program, koncerty, imprezy
Boogie Brain: Program, informacje, zapowiedzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?