Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boimy się jeździć windą, ciągle są awarie

Anna Folkman
Anna Folkman
Mieszkańcy ul. Thugutta 6 b w strachu i stresie korzystają z windy w swoim bloku.

Jest ciemno, mechanizm skrzeczy i można utknąć, kiedy się zatnie. Spółdzielnia naprawia dźwig, ale mieszkańcy uważają, że nieskutecznie.

- Jestem mieszkanką wieżowca przy ulicy Thugutta 6b, jest to budynek spółdzielni STER – napisała w liście do redakcji Katarzyna Burchardt. - Od bardzo długiego czasu mamy problemy z windą, ciągle się zacina, psuje się bardzo często. Tuż przed weekendem zostajemy bez możliwości korzystania z dźwigu. Gdy zgłaszamy problem administracji, przysyłają kogoś z pracowników kto prowizoryczne dokonuje napraw. Są to niestety naprawy krótkotrwałe. Wczoraj po raz kolejny zadzwoniłam w tej sprawie do spółdzielni, starałam się rzeczowo wyjaśnić, że winda psuje się zbyt często, że nawet kiedy działa to niepokojąco hałasuje, trzeszczy, zawiesza się chwilowo i znów działa.

Jak pisze dalej pani Katarzyna zbyto ją w niegrzeczny sposób, tłumaczono, że winda psuje się tak samo często jak w pozostałych budynkach spółdzielni i zapewniono, że winda zostanie naprawiona. To jednak nic nie dało, bo widna nadal działa jakby miała się zaraz urwać.

Na remont dźwigu zbierane są od lokatorów pieniądze. Zastanawiają się oni, jak to możliwe, że mimo ciągłych opłat widna wciąż nie działa dobrze, tu chodzi przecież o bezpieczeństwo ludzi.

Pojechaliśmy na miejsce. Razem z panią Katarzyną przejechaliśmy się windą. W środku egipskie ciemności, przy otwartych drzwiach trzeba wciskać guzik z numerem piętra, bo nic nie widać. Kiedy winda rusza odgłosy mechanizmu brzmią jak ścieżka dźwiękowa z horroru.

- Ten hałas słyszymy też w mieszkaniach, za każdym razem jak ktoś korzysta z windy – wtrąca podczas jazdy pani Katarzyna. – To bardzo męczące.
Na ostatnim, ósmym piętrze spotkaliśmy pana Jacka z synem. Potwierdził, że winda psuła się ostatnio bardzo często. Nawet dwa razy w tygodniu.
- Dorobiliśmy sobie nawet klucze do klatki obok – mówi Jacek Cichorski, mieszkaniec bloku. – Górne piętra są połączone, więc wjeżdżamy ich windą i przechodzimy do siebie. Boimy się, nikt nie chciałby utknąć na którymś piętrze, a takie rzeczy też się zdarzają.

Skontaktowaliśmy się ze spółdzielnią i poprosiliśmy o wyjaśnienia. Otrzymaliśmy list.

- Windy w naszych budynkach przy ul. Thugutta mają prawie 20 lat – czytamy w liście. - Ich stan techniczny corocznie szczegółowo badany jest przez Urząd Dozoru Technicznego. Ostatnie badanie dźwigu przy ul. Thugutta 6b odbyło się w lutym. Działał bez zastrzeżeń. Firma NAM-LIFT prowadzi konserwację wind w naszych zasobach. Firma ta obsługuje pogotowie dźwigowe (całą dobę) i zgłoszenia telefoniczne. Usterki wind przede wszystkim występują z powodu nieprawidłowej eksploatacji. Windy są często dewastowane. Ostatnio z ul. Thugutta 6b zgłaszane były dwie awarie. W ciągu ostatniego miesiąca nie było żadnych zgłoszeń. Spółdzielnia nalicza w opłatach czynszowych dodatkową opłatę na wymianę dźwigów. Lokatorzy z nieruchomości przy ul. Thugutta 2g – 4a-c i 6a-f uzbierali kwotę 190 tys. zł. na ich wymianę. Na tej nieruchomości jest 10 wind, a koszt wymiany jednej wynosi około 140 tys. zł. W 2011 r. planujemy sukcesywną wymianę wind, żeby zrobić to szybciej prowadzimy rozmowy z bankiem w sprawie kredytu. Z uzbieranych środków od lokatorów wymiana wind trwałaby ponad 15 lat.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto