Bohater wojen napoleońskich był więziony w Szczecinie. Generale, czekamy na ulicę

Marek Jaszczyński
[email protected]

Przez rok był więziony w twierdzy Szczecin. Tutaj napisał podręcznik o nowoczesnym rolnictwie, który stał się fundamentem pracy organicznej. Dezydery Chłapowski, bo o nim mowa dobrze wspominał pobyt w forcie Prusy. Dziś jedyną pamiątką po jego pobycie w Szczecinie jest tablica na Bramie Królewskiej.

Dezydery Chłapowski przybył do Szczecina z końcem kwietnia 1833 roku.

– Został osadzony w forcie Prusy, czyli na terenie obecnie powstającego osiedla „Nowe Forty” – mówi Antoni Adamczak, szczeciński przewodnik. – Warunki nie były najgorsze, pisał o nich w liście od syna Stanisława: „Więzienie jest niczym, gdy ma się spokój duszy”.

Zasłużony wielkopolanin nie ma swojej ulicy w Szczecinie, chociaż ma to swoje historyczne uzasadnienie: pokazuje polski epizod w dziewiętnastowiecznej historii grodu Gryfa. Chłapowski jest patronem ulic nie tylko w rodzinnej Wielkopolsce, ale również w Warszawie, czy w Legnicy.

– Ta tablica to jedyny ślad jaki pozostał po Dezyderym Chłapowskim w Szczecinie, a szkoda, tak wielki patriota zasługuje na to, żeby być patronem jednej ze szczecińskich ulic – mówi Antoni Adamczak, przewodnik turystyczny. – W Szczecinie odbył karę twierdzy, gdzie napisał podręcznik „O rolnictwie”.

Zdaniem pana Antoniego warto upamiętnić taką postać, był nie tylko zasłużonym żołnierzem, ale również prekursorem pracy organicznej, która dowiodła, że Polacy nie tylko potrafią walczyć, ale i sumiennie pracować dla ojczyzny.

Nazewnictwem ulic i placów zajmuje się Rada Miasta.

– Droga do zainteresowania radnych pomysłem nazwania jednej z ulic imieniem generała Chłapowskiego jest prosta – mówi Artur Szałabawka, radny. – Wystarczy napisać list do przewodniczącego komisji do spraw bezpieczeństwa publicznego i samorządności. Pomysłodawca zostanie zaproszony na obrady komisji do przedstawienia idei. Pomysł będzie dyskutowany przez radnych. Popieram pomysł, jestem zwolennikiem nadawania patronów z grona zasłużonych Polaków.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook